– Nie jest dobrze – tak najprościej można opisać sytuację, jaka miała miejsce w styczniu na rynku kredytów hipotecznych. W minionym miesiącu wzrosły bowiem raty wszystkich zobowiązań walutowych – komentuje Jacek Kasperczyk, analityk porównywarki finansowej Comperia.pl. – Pewnym zaskoczeniem może być natomiast spadek obciążeń w przypadku posiadaczy „hipotek" w złotych – dodaje analityk.
- Jego zdaniem największymi przegranymi stycznia byli posiadacze kredytów mieszkaniowych denominowanych w dolarach amerykańskich. W ciągu ostatnich 30 dni miesięczne obciążenie, związane ze spłatą modelowego zobowiązania, wzrosło o 72 złote i wynosi teraz 1213 złotych.
– Drugie miejsce pod względem podwyżki miesięcznej raty zajęły kredyty wyrażone w euro. Ostatnio rata takich hipotek wyniosła 835 złotych, co oznacza miesięczny wzrost tego parametru o 37 złotych – wylicza Jacek Kasperczyk.
- O niewiele mniej, bo o 35 złotych, zmieniła się natomiast rata kredytu denominowanego we frankach szwajcarskich. Aktualna wysokość tego obciążenia wynosi 1110 złotych.
– Przyczyn powyższych zmian należy upatrywać w sytuacji, jaka miała miejsce w styczniu na rynku walutowym. W tym czasie byliśmy świadkami mocnego osłabienia złotego wobec wszystkich najważniejszych walut, czyli franka szwajcarskiego, dolara amerykańskiego oraz euro – wyjaśnia analityk Comperii.pl.