Maziarski z wykształcenia był polonistą. Na czas jego studiów na Uniwersytecie Jagiellońskim przypadły wydarzenia Października '56. Był wówczas związany z krakowskim środowiskiem studenckim, które tworzyło Polityczny Ośrodek Lewicy Akademickiej. Mogłoby to wskazywać, że bliskie były mu rewolucyjne poglądy marksistowskie (ale pozostające w kontrze do rzeczywistości PRL), bliskie rewizjonistom krytykujących praktykę systemu, a nie wyznawaną ideologię. Może jednak po prostu był w takim kręgu towarzyskim albo właśnie to środowisko dawało wówczas możliwość zaangażowania się na rzecz demokratyzacji systemu? Językiem polityki, z którego korzystała wówczas zbuntowana młodzież, na ogół był marksizm; inny język, jeżeli chciało się politykę w Polsce prowadzić oficjalnie, właściwie nie funkcjonował. Maziarski w 1957 r. brał udział w protestach przeciwko likwidacji „Po Prostu", czyli słynnego tygodnika zbuntowanej młodzieży. W tym samym roku zadebiutował na łamach „Tygodnika Powszechnego", którego konotacje ideowe były już zupełnie inne.