Straż pożarna przejmuje poszukiwania pytona

Po dzisiejszej naradzie sztabu operacyjnego zapadła decyzja: poszukiwania sześciometrowego pytona grasującego najprawdopodobniej w okolicach Konstancina-Jeziorny przejęła straż pożarna.

Aktualizacja: 13.07.2018 15:33 Publikacja: 13.07.2018 14:34

Straż pożarna przejmuje poszukiwania pytona

Foto: Flickr

Ze strony Straży Pożarnej do akcji ruszyło 60 strażaków - słuchacze Szkoły Głównej Służby Pożarniczej oraz strażacy z Częstochowy i Poznania.

Będą do poszukiwań wykorzystywać cztery drony i patrolować teren z łodzi i pontonów.

Powstało specjalne miasteczko logistyczne, w którym umieszczono samochód łącznościowy.

Po konsultacjach ze specjalistami z warszawskiego zoo ustalono, że poszukiwania zostaną ograniczone do okolic miejscowości Gassy. Pracownicy ogrodu udzielają też wskazówek, jak bezpiecznie złapać zwierzę, jak się zachowywać, żeby go nie spłoszyć.

Poszukiwania pytona trwają od 12 lipca. Tego dnia w podwarszawskiej gminie Konstancin-Jeziorna znaleziono pięciometrową, świeżą wylinkę węża. Ustalono, że należy ona do potężnego pytona tygrysiego.

Istnieje zagrożenie, że zwierzę po zrzuceniu skóry może być głodne. Dlatego w okolicach, gdzie zwierzę może przebywać mieszkańcom zalecono szczególną ostrożność.

Choć znawcy tego gatunku twierdzą, że pyton nie rzuca się zwykle na ludzi i jeśli jest głodny, będzie raczej szukać mniejszych ofiar - jak zające, szczury czy inne zwierzęta, to jedna również zalecają ostrożność.  Przestraszony pyton może bowiem stanowić zagrożenie.

Ze strony Straży Pożarnej do akcji ruszyło 60 strażaków - słuchacze Szkoły Głównej Służby Pożarniczej oraz strażacy z Częstochowy i Poznania.

Będą do poszukiwań wykorzystywać cztery drony i patrolować teren z łodzi i pontonów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany