Zwolnienia w Polskiej Grupie Zbrojeniowej

Ponad 10 osób zwolniono wczoraj w Polskiej Grupie Zbrojeniowej. To początek gigantycznych zwolnień w spółkach holdingu - dowiedziała się „Rzeczpospolita”.

Aktualizacja: 22.09.2016 18:51 Publikacja: 22.09.2016 15:25

Zwolnienia w Polskiej Grupie Zbrojeniowej

Foto: materiały prasowe

Wczorajsza dymisja wiceprezesa PGZ Radosława Obolewskiego, znajomego Bartłomieja Misiewicza, do niedawna rzecznika MON i szefa gabinetu politycznego ministra Antoniego Macierewicza, zapoczątkowała falę zwolnień w holdingu. Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że wypowiedzenia dostał m.in. dyrektor ds. finansowych i główny dyrektor wykonawczy, którzy podlegali Obolewskiemu oraz jego asystentka. - To ludzie związani z Obolewskim bądź przez niego poleceni - mówi nam osoba związana z PGZ.

Hanna Węglewska, rzeczniczka Grupy potwierdza te informacje. - Zwolnienia wynikają z potrzeby reorganizacji spółki po odwołaniu jednego z wiceprezesów i dostosowaniu jej do nowej struktury dwuosobowego zarządu - tłumaczy.

Według nieoficjalnych informacji ze spółek holdingu do którego należy 60 spółek zbrojeniowych i logistycznych ma zostać zwolnionych kolejnych 40 osób, którzy karierę w spółkach zawdzięczają wsparciu Misiewicza.

Radosław Obolewski do PGZ przyszedł w styczniu tego roku. Jest mężem właścicielki apteki w Łomiankach, w której pracował na pół etatu Bartłomiej Misiewicz, gdzie zarabiał 800 zł brutto.

Misiewicz 1 września został członkiem rady nadzorczej PGZ. „Rzeczpospolita” ujawniła, że nie ma wyższego wykształcenia i kursu członków rad nadzorczych. By spełnił wymogi, walne zgromadzenie spółki zmieniło statut z którego wykreślono wymóg dla członka rady w państwowej spółce. Śledztwo wyjaśniające w tej sprawie prowadzi z zawiadomienia PO, prokuratura.

Wczorajsza dymisja wiceprezesa PGZ Radosława Obolewskiego, znajomego Bartłomieja Misiewicza, do niedawna rzecznika MON i szefa gabinetu politycznego ministra Antoniego Macierewicza, zapoczątkowała falę zwolnień w holdingu. Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że wypowiedzenia dostał m.in. dyrektor ds. finansowych i główny dyrektor wykonawczy, którzy podlegali Obolewskiemu oraz jego asystentka. - To ludzie związani z Obolewskim bądź przez niego poleceni - mówi nam osoba związana z PGZ.

Hanna Węglewska, rzeczniczka Grupy potwierdza te informacje. - Zwolnienia wynikają z potrzeby reorganizacji spółki po odwołaniu jednego z wiceprezesów i dostosowaniu jej do nowej struktury dwuosobowego zarządu - tłumaczy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?