Stanisław Pięta: Wielu Ukraińców chce połączenia z Polską

Poseł Stanisław Pięta (PiS) spacerował po Kijowie w polskiej wojskowej kurtce i nie zauważył ani jednej negatywnej reakcji. - Wielu Ukraińców chce połączenia z Polską - twierdzi.

Aktualizacja: 05.07.2016 22:08 Publikacja: 05.07.2016 14:04

Zdjęcia ze swoich wędrówek po Kijowie poseł przekazał Superstacji.

Zdjęcia ze swoich wędrówek po Kijowie poseł przekazał Superstacji.

Foto: Superstacja

Poseł PiS Stanisław Pięta opowiadał w Superstacji o wrażeniach ze swojego pobytu na Ukrainie. Polityk brał udział w konferencji Konfederacji Bałtycko-Czarnomorskiej w Hadziaczu. Uczestniczyło w niej około 300 osób, w tym politycy i przedstawiciele Cerkwi.

Jak mówił Pięta, widział tam  "jedną wielką sympatię do Polski". Co prawda nie potrafił ocenić, na ile jest to zjawisko na Ukrainie powszechne, ale podkreślił, że środowisko to chce nawiązać do Unii Hadziackiej z 1658 roku, która z Rzeczpospolitej czyniła państwo Trojga Narodów. Poseł przyznał, że warto obserwować, co się dzieje za wschodnią granicą, choć zastrzegł, że nie ma na myśli prowadzenia przez Polskę polityki imperialnej.

Jak powiedział poseł Pięta, będąc w Kijowie przeprowadził "eksperyment". Chodził mianowicie po ulicach Kijowa ubrany w polską wojskową kurtkę. Jak mówił, chciał sprawdzić, jak Ukraińcy będą reagować na polski mundur.

- Nie zauważyłem jednej negatywnej reakcji, jednego skrzywienia, grymasu twarzy. Wszystkie reakcje, które się rysowały na twarzach przechodniów, których mijałem były pozytywne - powiedział poseł PiS.

Według Pięty, wielu Ukraińców chce nie tylko bliskiej współpracy z Polską, ale wręcz połączenia z naszym krajem.

- To nie jest tak, że od samych Polaków coś zależy. Jeżeli po stronie ukraińskiej pojawiają się tego rodzaju pomysły, postulaty, myślę że warto rozmawiać - stwierdził poseł.

Poseł PiS Stanisław Pięta opowiadał w Superstacji o wrażeniach ze swojego pobytu na Ukrainie. Polityk brał udział w konferencji Konfederacji Bałtycko-Czarnomorskiej w Hadziaczu. Uczestniczyło w niej około 300 osób, w tym politycy i przedstawiciele Cerkwi.

Jak mówił Pięta, widział tam  "jedną wielką sympatię do Polski". Co prawda nie potrafił ocenić, na ile jest to zjawisko na Ukrainie powszechne, ale podkreślił, że środowisko to chce nawiązać do Unii Hadziackiej z 1658 roku, która z Rzeczpospolitej czyniła państwo Trojga Narodów. Poseł przyznał, że warto obserwować, co się dzieje za wschodnią granicą, choć zastrzegł, że nie ma na myśli prowadzenia przez Polskę polityki imperialnej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany