Turystyczną lodówką zainteresowali się celnicy kontrolujący skład pociągów jadący ze Lwowa do Wrocławia. W lodówce funkcjonariusze znaleźli pięć bawełnianych, ruszających się worków, a w nich - 2 tysiące lekarskich pijawek.

Zarekwirowane pijawki zostały przekazane do ogrodu zoologicznego w Zamościu.

58-letni Ukrainiec, który próbował przemycić pijawki, nie miał niezbędnego zezwolenia Ministerstwa Środowiska. Odpowie za naruszenie przepisów o ochronie przyrody.

W ciągu ostatnich kilku lat podkarpacka Służba Celna udaremniła przemyt 12 tysięcy pijawek. Rekordowa była próba przemytu wykryta w 2013 roku na przejściu granicznym w Korczowej - skonfiskowano wówczas 7 tysięcy pierścienic.

Jak ostrzega służba celna, leczenie pijawkami jest metodą leczniczą, ale do hirudoterapii mogą byc stosowane jedynie pijawki pochodzące ze specjalistycznych, kontrolowanych hodowli. Używanie w tym celu pijawek z przemytu, z niesprawdzonych źródeł, grozi rozlicznymi chorobami i powikłaniami.