#RZECZoPOLITYCE: Witold Bańka, Janusz Korwin-Mikke, Zbigniew Girzyński

W piątkowym wydaniu programu #RZECZoPOLITYCE gośćmi Jacka Nizinkiewicza byli minister sportu i turystyki Witold Bańka, lider partii KORWiN Janusz Korwin-Mikke oraz były poseł PiS Zbigniew Girzyński.

Aktualizacja: 27.05.2016 09:45 Publikacja: 26.05.2016 16:21

#RZECZoPOLITYCE: Witold Bańka, Janusz Korwin-Mikke, Zbigniew Girzyński

Foto: Dudek Jerzy/Fotorzepa

Polska powinna wyjść z Unii Europejskiej natychmiast po Wielkiej Brytanii - mówił Janusz Korwin-Mikke, lider partii KORWiN. gość Jacka Nizinkiewicza w programie #RZECZoPOLITYCE.

Kiedy pojawił się pomysł anschlussu Polski do Unii Europejskiej proponowałem, żeby nie wysyłać żadnej delegacji, bo nas oszukają, tylko przyjąć żelazną zasadę i robić dokładnie to, co Brytyjczycy - odpowiedział Korwin-Mikke na pytanie dotyczące ewentualnego Brexitu. - Jeśli oni wyjdą, my zaraz potem. Natychmiast - mówił. 

- Jak długo możemy tracić pieniądze na głupoty płynące z Unii - pytał Korwin-Mikke. Nie negował, że Polska dostała z UE dotacje ale jego zdaniem straty je przewyższają. - Straty, jakie ponosimy, bo trzeba np. pozmieniać parapety w rzeźniach, są gigantyczne - przekonywał. - Tego się nie widzi, a to są ogromne kwoty.

- Mogliśmy żyć jak pączki w maśle. Tempo wzrostu polskiej gospodarki, kiedy wychodziliśmy z socjalizmu moskiewskiego i zanim weszliśmy do Unii, wynosiło 8 procent. Teraz spadliśmy na jakieś ogólnounijne 1, w porywach 2 procent. To są potworne straty - mówił lider KORWiN. - Gdybyśmy utrzymali to poprzednie tempo wzrostu, dziś przegonilibyśmy Niemcy. Ten cały audyt rządu PO to małe piwo w porównaniu z tym, co tracimy będąc w Unii.

Korwin-Mikke jest zdania, że Polska "zdycha pod unijną okupacją" i powinna natychmiast ją opuścić.

- Cała Europa zdycha. Dzieci się nie rodzą, tempo rozwoju praktycznie zerowe. Jeśli są socjale i przymusowe emerytury, ludzie nie chcą mieć dzieci. dawniej mieli je po to, żeby ktoś ich w przyszłości utrzymywał - mówił Korwin-Mikke.

Na pytanie o to, jak Polska jest obecnie postrzegana w Unii Korwin-Mikke odpowiedział, że Polską mało kto się przejmuje i jest to "sztuczny problem". 

- Proszę się Unią nie przejmować. Unia nie ma ani jednego żołnierza, żeby nałożyć sankcje potrzebuje jednomyślności, nie ma się czym przejmować - twierdzi europarlamentarzysta.

Jego zdaniem takie ciała jak Komisja Europejska są opanowane przez wariatów, bo tylko wariat może twierdzić, że w małżeństwach homoseksualnych rodzi się tyle samo dzieci, co w heteroseksualnych czy popierać imigrację, a w dodatku dawać uchodźcom zasiłki.

Według Korwina wprowadzenie kary śmierci w Polsce nie jest zablokowane przez prawo unijne, ale Protokół nr 6 Rady Europy, która z UE nie ma nic wspólnego. - Trzeba się po prostu z tego protokołu wycofać - twierdzi Korwin-Mikke.

Polityk wytknął również Bronisławowi Komorowskiemu, że jako prezydent podpisał konwencję, która znosi karę śmierci również podczas wojny.

- To są wariaci, rozumie pan? - pytał. - Oni wszyscy w Unii na każdy problem mają jedną radę: więcej praw dla kobiet, więcej praw dla homoseksualistów, więcej demokratyzacji, walka z globalnym ociepleniem i koniec.

- Ludzkość żyła przez tysiące lat i jakoś prawa dla homoseksualistów nikomu nie były potrzebne. Teraz prawa dla tfu, gejów powodują bunt homosiów. Homoś to normalny człowiek z wbudowanymi zachowaniami seksualnymi. Czy ktoś się domaga praw dla onanistów? Nie, bo onanista niedomaga się uznania za małżeństwo związku z własną ręką i dlatego nie ma z nim żadnych problemów - ocenił europarlamentarzysta.

- Czasami przysypiam w czasie obrad Europarlamentu, chociaż i tak rzadko tam bywam. Nie ma po co, same kretynizmy. Taka na przykład dyskusja "Gender a cyfryzacja", jak to kobiety ciężko znoszą cyfryzację. Nie wytrzymałem nerwowo i powiedziałem im, że skoro kobiety pchają kulą pięciokilową, a mężczyźni siedmiokilową, to może ustalić, że kobiety mają tylko 5 cyfr, a mężczyźni 7. To się nie spodobało feministkom w Europarlamencie - opowiadał polityk.

Pytany o polską politykę wewnętrzną Korwin-Mikke ocenił, że bardziej demokratyczne niż KOD jest Prawo i Sprawiedliwość, które "ma większość i robi, co chce". 

Według Korwin-Mikkego PiS odbudowuje komunizm i stanie za to kiedyś przed Trybunałem Stanu.

- Wolę SLD od PiS, bo oni przynajmniej rządzili wiedząc, że Sejm jest do dupy, a PiS jeszcze tego nie wie - przekonywał. 

- Z socjalizmem nie da się żyć. Jeśli w USA wygrają republikanie i będą chcieli skasować tę kretyńską ustawę pana Obamy o służbie zdrowia, to PiS właśnie chce to pogłębić. PiS buduje komunizm, a tego nienawidzę - mówił Korwin-Mikke.

Pytany o niegdysiejsze przymiarki KORWiN z Prawem i Sprawiedliwością polityk stwierdził, że był wówczas przekonany o tym, że Jarosław Kaczyński te "socjalistyczne głupoty" wygaduje po to, by ludzi oszukać, a potem robić swoje.

- Tymczasem on to naprawdę chce zrobić! - mówi europoseł. - Naprawdę chce wprowadzić płacę minimalną, obniżyć wiek emerytalny... 

Zdaniem Korwin-Mikkego przed Trybunałem Stanu powinien stanąć również Prezydent Andrzej Duda. Nie za ułaskawienie Mariusza Kamińskiego, bo do tego miał prawo, ale za niezaprzysiężenie trzech legalnie wybranych przez poprzedni Sejm sędziów TK. 

Pytany o to, za co postawiłby przed Trybunałem Stanu premier Beatę Szydło Korwin-Mikke odpowiedział: - To są szczegóły, to jest władza wykonawcza. Pomyśli się...

Zdaniem Korwin-Mikkego konflikt wokół TK można rozwiązać za pomocą konstytucyjnej likwidacji TK, utworzeniem Izby Sądu Najwyższego i z obecnych sędziów wybrać 9 sędziów, i niech rządzą dożywotnio tak jak w USA.

Korwin-Mikke prorokuje, że kryzys nastąpi za półtora roku i na ulicach dojdzie do rozrób na ulicach. Jego zdaniem dotyczy to całej Europy. 

- Całej Europie grozi kontrrewolucja na ulicach. Ludzie mają dosyć, nie wiedzą, dlaczego tak się dzieje, ale czują, że jest źle. Coś się stanie w ciągu półtora roku - uważa.

Pytany o prawdopodobny wynik wyborów prezydenckich w USA Korwin-Mikke stwierdził, że wybór "Hillary Clintonowej" przybliża wybuch trzeciej wojny światowej, a Trump, choć to nie jego bajka, bo sam głosowałby na Cruise'a, oznacza wybór mniejszego zła. 

- Pani Clintonowa jest popierana przez kręgi żydowskie, które nie lubią Iranu i firmy produkujące broń. Czy pan myśli, że Turcy zestrzelili rosyjski samolot bez zapewnień ludzi pani Clintonowej, że im to ujdzie na sucho? - pytał Korwin-Mikke. 

Jego zdaniem trzecia wojna wybuchnie pod dowolnym pretekstem - może nim być Ukraina, Irak, Syria czy niepodległość Tajwanu.

- Zdecydowanie lepiej dla polskiej polityki byłoby, gdyby to Trump wygrał. On nie chce wojny z Rosją - podsumował Korwin-Mikke. 

#RZECZoPOLITYCE Korwin-Mikke: Należy wyjść z Unii

Minister sportu i turystyki Witold Bańka

- W mojej ocenie poprzedni rząd nie zajmował się sportem i turystyką – powiedział Bańka.

Minister mówił, że nie wie, dlaczego resort organizował za 4,5 mln zł koncert Madonny, który ze sportem nie miał nic wspólnego poza tym, że odbył się na Stadionie Narodowym.

Przekonywał, że przedstawiony w Sejmie audyt nadal trwa w resorcie, a dokumentacja jest cały czas analizowana. - Musieliśmy jako resort zapłacić ponad 2 mln zł karnych odsetek za źle zapłacony podatek od nieruchomości – wyjawił minister.

Mówił również o najbliższych planach ministerstwa. - Priorytetem są przygotowania naszych zawodników do najbliższych igrzysk olimpijskich – powiedział Bańka, który liczy na czternaście medali Polaków.

- Trwają prace nad ustawą o sporcie, którą chcemy przemodelować. Nie ma choćby zapisów chroniących wizerunek sportowca czy dotyczących zasady fair play – mówił Bańka. – Ustawa jest już na etapie finalnym, a chcemy też wprowadzić większy nadzór nad związkami sportowymi, które obecnie funkcjonują nie do końca transparentnie.

Bańka zapewniał, że powstanie też „polska agencja antydopingowa”. - Chcemy powołać polską agencję antydopingową, żeby skutecznie kontrolować polskich sportowców.

Minister mówił również, że zostanie uporządkowane finansowanie związków sportowych przez spółki skarbu państwa, tak by związki przedstawiały konkretne strategie, na które będą przeznaczane pieniądze.

Resort prowadzi program „Kibice razem”, który ma edukować kibiców jak właściwie kibicować, żeby nie dochodziło do wywieszania na stadionach agresywnych transparentów, jak miało to miejsce nie tak dawno na stadionie Legii. – Ciężko wprowadzać konkretne rozwiązania, które mogłyby zablokować wywieszanie takich transparentów. To indywidualna sprawa pojedynczych osób.

Bańka powiedział, że zachęca kibiców do kontynuowania propagowania patriotyzmu poprzez oprawy przedstawiane na meczach. - Serce rośnie, gdy widzi się oprawy przypominające o ważnych dla Polski rocznicach wydarzeń historycznych.

#RZECZoPOLITYCE Po rządowym audycie w Ministerstwie Sportu

Były poseł PiS Zbigniew Girzyński

- Marszałek Józef Piłsudski dwukrotnie stawał na czele rządu, a prezes PiS raz. Ja bym obstawiał, że będzie jeszcze premierem polskiego rządu - mówił gość.

Gość jest współredaktorem najnowszej książki „Józef Piłsudski. Człowiek. Żołnierz. Polityk”. - Rok temu mieliśmy 80. rocznicę śmierci marszałka, zrobiliśmy wielką konferencję, a książka jest tego pokłosiem. Składa się na nią 25 artykułów – opowiadał były poseł PiS. Zachęcał widzów do kupienia książki twierdząc, że są w niej bardziej zaakcentowane niektóre wydarzenia, a inne są pokazane w innym świetle.

- Marszałka kojarzymy jako kogoś kto nie lubił Sejmu i Senatu, ale nikt do tej pory nie zastanowił się czy przychodził do parlamentu i w nim przemawiał, a jeśli tak to kiedy i w jakich okolicznościach – mówił Girzyński. Twierdzi, że podczas kilku wystąpień marszałka Piłsudskiego, które miały miejsce, był on pełny szacunku i estymy w stosunku do parlamentarzystów i nie używał siarczystego języka.

Myśli pan, że dziś o opozycji należy mówić ostrym cytatem z Piłsudskiego: „ku..y i złodzieje”, jak podczas audytu powiedział minister skarbu? - Myślę, że jeżeli się brzydko zachowują to tak. Gdyby Piłsudski wstał z grobu to pewnie i ostrzejszego języka by używał – uważa Girzyński. - Cieszę się, że używa się dzisiaj cytatów z Piłsudskiego, szczególnie, gdy robi to minister Dawid Jackiewicz, do którego mam sentyment, bo jest ode mnie tylko jeden dzień młodszy.

Girzyński twierdzi, że nie będzie wracał do polityki i jest to dla niego zamknięty rozdział. Komentował też porównanie Jarosława Kaczyńskiego z marszałkiem Piłsudskim. - To zbyt daleko idące porównanie, bo były zupełnie inne czasy. Mówi się nieraz o Jarosławie Kaczyńskim jako naczelniku państwa, ale właściwszym określeniem, jak już trzymać się historycznych analogii, byłoby nazywanie go komendantem – uważa Girzyński.

- Każdy polityk chciałby być porównywany do Piłsudskiego, Kaczyński zapewne też. Biorąc pod uwagę, że marszałek dwukrotnie stawał na czele rządu, a prezes PiS raz, to ja bym obstawiał, że jeszcze będzie premierem polskiego rządu.

#RZECZoPOLITYCE Józef Piłsudski doceniał rolę parlamentu:

Polska powinna wyjść z Unii Europejskiej natychmiast po Wielkiej Brytanii - mówił Janusz Korwin-Mikke, lider partii KORWiN. gość Jacka Nizinkiewicza w programie #RZECZoPOLITYCE.

Kiedy pojawił się pomysł anschlussu Polski do Unii Europejskiej proponowałem, żeby nie wysyłać żadnej delegacji, bo nas oszukają, tylko przyjąć żelazną zasadę i robić dokładnie to, co Brytyjczycy - odpowiedział Korwin-Mikke na pytanie dotyczące ewentualnego Brexitu. - Jeśli oni wyjdą, my zaraz potem. Natychmiast - mówił. 

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej