Profesorowie Tomasz Nałęcz i Ryszard Bugaj byli gośćmi "Faktów po Faktach".
Prof. Nałęcz jest zdania, że każdy autorytarny przywódca ma swoich ludzi, których pokazuje w zależności od aktualnie obranego kursu.
- Gdy ten przywódca mami miękkim kursem, to pokazuje "iksa". Jak twardym kursem chce "pojechać", to pokazuje "igreka" - mówił Nałęcz. Jednak, jego zdaniem, wyrazem "elementarnego braku szacunku" jest pokazywanie jednej osoby w dwóch rolach - jest to "dezawuowanie" takiego człowieka - twierdzi były doradca prezydenta Komorowskiego.
- Premier pozwala z siebie zrobić małpę - uważa Nałęcz.