#RZECZoPOLITYCE: Raper Łona o polityce

– Prezydent Andrzej Duda nie zrobił niczego żeby go szanować - mówił Adam Zieliński, znany bardziej jako raper Łona, gość programu #RZECZoPolityce.

Aktualizacja: 29.04.2016 13:43 Publikacja: 29.04.2016 10:08

Adam Bogumił Zieliński „ŁONA”

Adam Bogumił Zieliński „ŁONA”

Foto: rp.pl

22 kwietnia wyszła po 4,5 roku nowa płyta Łony zatytułowana „Nawiasem mówiąc”. Pytany, dlaczego tak długo kazał czekać swoim fanom odpowiedział, że przez ten czas nie miał niczego mądrego do powiedzenia. 

Prowadzący, Jacek Nizinkiewicz dopytywał, z czego w takim razie się utrzymywał. - Jestem doradcą prawnym, pracuję w firmie, która obsługuje przedsiębiorców – mówił Łona. 

Zdementował też pogłoski jakoby kiedyś Tadeusz Mazowiecki miał powiedzieć, że Zieliński powinien zostać premierem. Gość mówił, że to zasugerował dziennikarz Jacek Żakowski, a Mazowiecki po prostu przytaknął. - Nie mam ambicji żeby być premierem, ani nawet politykiem – zapewnia Łona. Jego zdaniem politycy, to nie jest najlepsze towarzystwo, z którym chciałby przebywać. 

Pytany, jak ocenia rządy Prawa i Sprawiedliwości, nie pochwalał działań obozu władzy. - Bardzo łagodnie mówiąc: nie podoba mi się „dobra zmiana” – mówił. - Nigdy nie byłem zwolennikiem PO, ale jestem znacznie większym przeciwnikiem PiS. 

Jego zdaniem manifestacje Komitetu Obrony Demokracji to pozytywna mobilizacja obywateli. - Oglądam KOD z życzliwego dystansu, nie mam energii żeby w tym uczestniczyć, ale myślę, że to jest potrzebny ruch – ocenił Zieliński.

Łona, jako prawnik uważa, że PiS nie przestrzega prawa, ani konstytucji. Odniósł się też do działań prezydenta Andrzeja Dudy. – Szanuję prezydenta, bo szanuję urząd, ale prezydent Duda nie zrobił niczego, żeby go szanować. 

O Kukiz’15 mówił, że nie wie, w jakim kierunku zmierza ugrupowanie Pawła Kukiza. - Widzę tam wiele partyzanckiej gry, nie wiem do czego to zmierza. Wierzę jednak, że Paweł Kukiz ma dobre intencje.  

Pochlebnie wypowiedział się na temat posła ruchu Kukiz’15 Piotra Liroya-Marca, ale ze względu na jego muzyczne dokonania, a nie parlamentarne. - Bez Liroya nie byłbym tym kim jestem, bo się na jego muzyce wychowałem, ale bez posła Liroya bym sobie poradził – komentował Łona.

22 kwietnia wyszła po 4,5 roku nowa płyta Łony zatytułowana „Nawiasem mówiąc”. Pytany, dlaczego tak długo kazał czekać swoim fanom odpowiedział, że przez ten czas nie miał niczego mądrego do powiedzenia. 

Prowadzący, Jacek Nizinkiewicz dopytywał, z czego w takim razie się utrzymywał. - Jestem doradcą prawnym, pracuję w firmie, która obsługuje przedsiębiorców – mówił Łona. 

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?