NASA: Oto Ziemia 2.0

Kosmiczna sensacja. Glob bardzo podobny do Ziemi odkryto dzięki danym zebranym przez teleskop Kepler. Znajduje się w strefie życia wokół gwiazdy takiej jak nasze Słońce - informują naukowcy NASA.

Aktualizacja: 23.07.2015 19:40 Publikacja: 23.07.2015 19:37

Porównanie wielkości nowej i starej Ziemi

Porównanie wielkości nowej i starej Ziemi

Foto: NASA

O tym, co NASA może pokazać podczas czwartkowej specjalnej konferencji prasowej spekulowano od dawna. Przypuszczano, że chodzi o odkrycie teleskopu Kepler - "łowcy planet" pozasłonecznych. Ale takiego sukcesu nikt się nie spodziewał.

- W 20 lat po odkryciu, że inne gwiazdy mają układy planetarne podobne do naszego, Kepler zidentyfikował planetę i jej gwiazdę macierzystą, które najbardziej przypominają naszą Ziemię i Słońce - mówił John Grunsfeld z NASA. - To odkrycia zbliża nas do odnalezienia Ziemi 2.0.

Planeta nazwana Kepler-452b jest najmniejszą spośród dotąd odkrytych znajdujących się w ekosferze. To strefa życia - są w takiej odległości od swojej gwiazdy, że może tam być woda w stanie ciekłym. I generalnie są tam warunki sprzyjające życiu jakie znamy. Kepler-452 jest w dodatku gwiazdą typu G2, bardzo podobną do naszego Słońca. Znajduje się w gwiazdozbiorze Łabędzia, w odległości 1400 lat świetlnych od nas

Kepler-452b ma średnicę ok. 60 proc, większą niż Ziemia. Naukowcy nie ustalili jeszcze jej składu chemicznego, ale ze względu na jej rozmiary zakładają że jest skalista - a nie gazowa. Rok na tej planecie trwa 385 dni i jest ona tylko nieznacznie dalej od swojej gwiazdy (ok. 5 proc.) niż Ziemia od Słońca. Sama gwiazda jest większa i jaśniejsza od Słońca, a także nieco starsza - ma 6 mld lat. Według dzisiejszej wiedzy Słońce jest 1,5 mld lat młodsze.

- Zapiera dech kiedy pomyślimy, że ta planeta spędziła w okolicy swojego słońca 6 miliardów lat. 6 miliardów lat w strefie zdatnej do powstania życia. To więcej czasu niż miała Ziemia - mówił Jon Jenkins z NASA Ames Research Center. - To ogromna szansa na powstanie życia, oczywiście jeżeli wszystkie składniki niezbędne rzeczywiście tam są.

Dla astrofizyków przyglądanie się nowej planecie to również szansa na poznanie przyszłości Ziemi. - Kepler-452b doświadcza teraz tego, co czeka naszą Ziemię za miliardy lat, gdy Słońce stanie się większe i gorętsze - mówi dr Doug Caldwell z SETI Institute, współpracujący z NASA. - Ta większa energia gwiazdy ogrzewa powierzchnię planety i powoduje, że oceany parują. Ta planeta może utracić swoje oceany na zawsze.

Wraz z Keplerem-452b astronomowie przedstawili kandydatki na kolejne 11 planet pozasłonecznych, które mają rozmiary podobne do Ziemi i znajdują się w ekosferze.

Kepler jak dotąd odkrył - i potwierdził - istnienie 1030 planet poza naszym Układem Słonecznym. Kandydatek na planety jest w sumie 4696. Pierwsze planety pozasłoneczne zaobserwował polski astronom Aleksander Wolszczan, dowodząc jednocześnie, że nasz Układ Słoneczny nie jest czymś wyjątkowym we Wszechświecie. Więcej szczegółów dotyczących tego odkrycia astronomowie przedstawią w "Astrophysical Journal".

O tym, co NASA może pokazać podczas czwartkowej specjalnej konferencji prasowej spekulowano od dawna. Przypuszczano, że chodzi o odkrycie teleskopu Kepler - "łowcy planet" pozasłonecznych. Ale takiego sukcesu nikt się nie spodziewał.

- W 20 lat po odkryciu, że inne gwiazdy mają układy planetarne podobne do naszego, Kepler zidentyfikował planetę i jej gwiazdę macierzystą, które najbardziej przypominają naszą Ziemię i Słońce - mówił John Grunsfeld z NASA. - To odkrycia zbliża nas do odnalezienia Ziemi 2.0.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kosmos
NASA szuka sposobu na sprowadzanie próbek z Marsa. Tanio i szybko
Kosmos
Odszedł Peter Higgs, odkrywca boskiej cząstki
Kosmos
Badania neutrin pomogą rozwiązać zagadkę powstania wszechświata
Kosmos
Księżyc będzie miał własną strefę czasową? Biały Dom nakazał ustalenie standardu
Kosmos
Astronomowie odkryli tajemnice galaktyki z początku istnienia wszechświata