Episkopat komentuje słowa bpa Pieronka. Potem usuwa wpis

"Każdy ma prawo wyrażać swoje zdanie, również bp Tadeusz Pieronek. Jednak nie należy utożsamiać prywatnych wypowiedzi ze stanowiskiem Episkopatu" - podano w poniedziałek wieczorem na oficjalnym koncie Episkopatu na Twitterze. Był to komentarz do słów bpa Pieronka o samospaleniu mężczyzny przed PKiN. Wpis już zniknął z konta Episkopatu "ponieważ dyskusja przerodziła się w hejt".

Aktualizacja: 07.11.2017 11:44 Publikacja: 07.11.2017 09:28

Bp Tadeusz Pieronek

Bp Tadeusz Pieronek

Foto: Fotorzepa/ Piotr Guzik

W programie "Kropka nad i" w TVN 24 bp Pieronek odniósł się m.in. do zdarzenia z 19 listopada, kiedy przed Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie podpalił się mężczyzna. Według mediów, wcześniej rozdawał przechodniom ulotki, na których spisał 15 powodów jego protestu. Ulotki zawierały też wezwanie "do wszystkich Polek i Polaków, tych, którzy decydują o tym, kto rządzi w Polsce, aby przeciwstawili się temu, co robi obecna władza i przeciwko czemu on protestuje".

- Łatwo jest odciąć się od tego i nie brać na siebie odpowiedzialności i tej krwi na rękach, kiedy się powie, no człowiek chory, niepoczytalny, a więc nieodpowiedzialny, ale tak nie jest - on wiedział, co robi. Był bardzo świadomy tego, co czynił. Ja mówię desperacki ale bohaterski czyn - powiedział bp Pieronek.

- To są te rzeczy, których nie można wytłumaczyć właściwie nigdy, bo to jest jego osobista decyzja. Co za tą decyzją stało, on wypowiedział publicznie, a co się stało w ostatnich momentach, kiedy już wiedział, że się stało coś bardzo ważnego i że traci życie, to jest zupełnie inna sprawa - dodał biskup. W jego opinii, był to "głos wołający o jakaś odpowiedzialność za to, co się dzieje".

Po emisji programu i krytyce słów biskupa w mediach społecznościowych, Episkopat opublikował na Twitterze informację, iż "każdy ma prawo wyrażać swoje zdanie, również bp Tadeusz Pieronek. Jednak nie należy utożsamiać prywatnych wypowiedzi ze stanowiskiem Episkopatu".

We wtorek komunikatu już nie było. Zamiast tego Episkopat napisał "Ponieważ dyskusja przerodziła się w hejt - musimy usunąć tweeta" załączając... screen z usuniętym tweetem.

Spowodowało to jeszcze większe zamieszanie u śledzących konto. "Niestety to tak nie działa..." - przytomnie zauważył jezuita o. Grzegorz Kramer. "W jakich godzinach biskup Pieronek staje się jedynie panem Pieronkiem?" - pytał inny z internautów. "A nie lepiej usunąć takiego biskupa?" - dopytywał kolejny.

"Wobec toczącej się dyskusji przypominamy nauczanie zawarte w Katechizmie Kościoła Katolickiego" - wkrótce później napisał ponownie Episkopat. Przytoczono w nim cztery artykuły z Katechizmu Kościoła Katolickiego.

Do dyskusji odniósł się ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, który wcześniej nazwał biskupa Pieronka "heretykiem". "Jakim prawem anonimowy redaktor konta EpiskopatNews wypowiedzi katolików, którzy zszokowani są herezjami bp. T. Pieronka, nazywa hejtem?" - napisał.

"Ucieczka na nic. Hejt przeniesie się tu. Jedyne wyjście - likwidacja konta" - żartobliwie skomentował poprzedni tweet jeden z internautów.

W programie "Kropka nad i" w TVN 24 bp Pieronek odniósł się m.in. do zdarzenia z 19 listopada, kiedy przed Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie podpalił się mężczyzna. Według mediów, wcześniej rozdawał przechodniom ulotki, na których spisał 15 powodów jego protestu. Ulotki zawierały też wezwanie "do wszystkich Polek i Polaków, tych, którzy decydują o tym, kto rządzi w Polsce, aby przeciwstawili się temu, co robi obecna władza i przeciwko czemu on protestuje".

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kościół
Konferencja naukowa „Prawo i Kościół”
Kościół
Spanie z księdzem, stworzenie sekty. Analiza decyzji kard. Kazimierza Nycza w głośnej sprawie
Kościół
Nie żyje ks. Roman Kneblewski. Słynący z kontrowersji duchowny miał 72 lata
Kościół
Spanie z księdzem, stworzenie sekty. Watykan zajmie się katolicką wspólnotą spod Warszawy
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kościół
Wybory samorządowe 2024. KEP wyjaśnia, czym powinni kierować się wierzący