Nie był to pierwszy akt wandalizmu wobec figury Matki Boskiej trzymającej martwego Jezusa Chrystusa. W czerwcu wandale oblali figurę ciemnym płynem. Ojcowie kapucyni oczyścili figurę.
Tym razem uszkodzenia wymagają interwencji konserwatora. Zniszczona została głowa Maryi. Nie wiadomo, ile potrwa naprawa i ile będzie kosztować.
Klasztor nie powiadomi o zdarzeniu policji. Ich zdaniem śledztwo nie wskaże sprawców zdarzenia.
Pieta stoi przy kościele na ul. Miodowej w Warszawie od czasów końca II wojny światowej.