Jak informuje dziś UOKiK, liczba Polaków korzystających z klubów fitness w 2017 r. sięgnęła prawie 3 milionów osób. Nie zawsze kupują wejściówki, czy karnety bezpośrednio w klubie. Często korzystają z pakietów sportowo-rekreacyjnych, które pracodawcy oferują pracownikom jako świadczenie motywacyjne. Pracodawca zawiera umowę z operatorem pakietów, który pełni rolę pośrednika między pracodawcą i jego pracownikami a klubem fitness.
W 2017 r. UOKiK, w asyście policji przeprowadził przeszukania w siedzibach sieci fitness oraz w biurach Benefit Systems, największego w Polsce operatora pakietów sportowo-rekreacyjnych (oferuje m.in. kartę Multisport).
- Zebraliśmy wówczas dowody, które wskazują, że szesnastu przedsiębiorców mogło zawrzeć porozumienia ograniczające konkurencję. Kluby fitness mogły m.in. podzielić między sobą rynek, w ten sposób, że wspólnie ustaliły, w których rejonach Polski będą działały – mówi prezes UOKiK Marek Niechciał.
Dla konsumentów taki podział rynku mógł oznaczać, że np. w Gdańsku nie były otwierane kluby Fabryki Formy, a w Poznaniu kluby Calypso. W konsekwencji konsumenci mogli znajdować się w gorszej sytuacji, niż gdyby na rynku działały różne, konkurujące ze sobą firmy.
UOKiK podejrzewa również, że uczestnicy zmowy ustalili, że uczestniczące w niej kluby nie będą współpracowały z rywalami Benefit Systems, np. z OK System, który oferuje na rynku pakiety konkurencyjne wobec kart Multisport. Takie działania mogły sprzyjać ochronie silnej pozycji Benefit Systems na rynku pakietów sportowo-rekreacyjnych, stawiać pracodawców szukających alternatywy dla usług Benefit Systems w gorszej sytuacji, a jednocześnie pozbawiać konsumentów używających pakietów innych niż Multisport dostępu do lubianych przez siebie klubów.