Zdaniem Haley USA wyczerpały możliwości działania wobec Korei Północnej w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. 11 września, po próbie atomowej przeprowadzonej przez Pjongjang tydzień wcześniej, RB ONZ nałożyła na Koreę Północną sankcje obejmujące m.in. ograniczenie eksportu ropy naftowej do tego kraju. Już po nałożeniu sankcji Korea Płn. przeprowadziła kolejną próbę rakietową z użyciem rakiety balistycznej średniego zasięgu, która przeleciała nad Japonią.
Haley, w rozmowie z CNN stwierdziła, że w obecnej sytuacji "sprawa Korei Północnej może zostać przekazana Pentagonowi i sekretarzowi obrony Jamesowi Mattisowi.
- Wyczerpaliśmy wszystkie możliwości jakie mieliśmy w Radzie Bezpieczeństwa - tłumaczyła. Reuters zauważa, że jest to sygnał iż USA nie zamierzają wycofywać się z gróźb przed użyciem siły wobec Korei Północnej. Tego ostatniego domagają się od Waszyngtonu Chiny.
Haley, pytana o wypowiedź Donalda Trumpa, który przed kilkoma tygodniami groził Korei Północnej "ogniem i furią, jakiej świat nie widział", podkreśliła: To nie były czcze pogróżki.
- Jeśli Korea Północna będzie wciąż zachowywać się lekkomyślnie, jeśli Stany Zjednoczone będą musiały bronić siebie lub swoich sojuszników w jakikolwiek sposób, wówczas Korea Północna zostanie zniszczona. I wszyscy to wiemy, choć nikt z nas tego nie chce - tłumaczyła Haley.