Zeznając w obronie Mladicia, Kovic przekonywał w poniedziałek, że kluczowe działania Serbów w czasie wojny były wymuszone postawą Bośniaków i Chorwatów. Co więcej, Kovic oskarżył śledczych o stronniczość.

Tydzień temu były wysłannik ONZ do Bośni i Hercegowiny - Yasushi Akashi powiedział, że to rząd bośniacki nie chciał trwałego zawieszenia broni zarówno w 1994 roku, jak i w 1995, w przeciwieństwie do Serbów.

Zeznając jako świadek obrony Mladicia, japoński dyplomata tłumaczył, że Serbowie w chwili podpisywania Układu Pokojowego z Dayton kontrolowali aż 80 proc. terytorium Bośni, a mimo to zgodzili się na znaczne ustępstwa. Warto zauważyć, że to już były kolejne z serii zeznań, dające mocne wsparcie obrońcom Ratko Mladicia przed trybunałem haskim.

Były dowódca armii bośniackich Serbów jest sądzony za ludobójstwo w Srebrenicy, podczas okupacji miasta w lipcu 1995 roku oraz ostrzał Sarajewa.