Tym razem Ukraińcy wzięli do niewoli grupę ośmiu Rosjan z 9. Samodzielnego Szturmowego Pułku Zmechanizowanego piechoty morskiej. Jeńcy zeznali, że na stałe stacjonują w ukraińskim mieście Nowoazowsk, które od sierpnia 2014 roku jest okupowane przez Rosję.
– Żołnierze należeli do tzw. grupy zwiadowczo-dywersyjnej i nasi nakryli ich dokładnie w chwili, gdy minowali odcinek drogi na naszym zapleczu. Doszło do bardzo ostrej walki, trzej Rosjanie zostali zabici, pozostali są mocno poturbowani – powiedział „Rzeczpospolitej" ukraiński ekspert wojskowy Konstantin Maszowiec. Ukraińcy nie ponieśli strat.
Ukraińskie dowództwo ujawniło personalia złapanych. Wszyscy są żołnierzami zawodowymi, najmłodszy Witalij Szewielow ma 21 lat, a najstarszy Siergiej Piestiariow – 49.
Najsłynniejszymi złapanymi przez Ukraińców żołnierzami regularnej armii rosyjskiej byli oficer i podoficer z oddziałów podległych GRU (rosyjskiemu wywiadowi wojskowemu). Do niewoli trafili w maju 2015 roku również w czasie dywersyjnego rajdu na tyły ukraińskiej armii – po roku wymieniono ich na słynną Ukrainkę Nadiję Sawczenko.
Ale największą grupą byli spadochroniarze z 76. dywizji spadochronowej złapani jeszcze w sierpniu 2014 roku – prezydent Putin tłumaczył wtedy, że zabłądzili na ćwiczeniach. Najweselszym jeńcem był rosyjski major, który konwojował ciężarówkę z 200 skrzyniami amunicji, po pijanemu pomylił drogę i wjechał wprost na ukraiński posterunek.