"Francja nie uznaje organizacji rosyjskich wyborów prezydenckich na Krymie" - czytamy w oświadczeniu francuskiego MSZ.
Nieoficjalne jeszcze wyniki wyborów wskazują, że Putin osiągnął zdecydowane zwycięstwo w wyborach uzyskując aż 76,56 proc. głosów - więcej niż w 2012 i 2004 roku.
W 2014 roku Rosja anektowała Krym, będący wcześniej terytorium Ukrainy. Aktu aneksji nie uznała jednak wspólnota międzynarodowa uznając Krym za terytorium Ukrainy pod rosyjską okupacją.
"Cztery lata po nielegalnej aneksji Autonomicznej Republiki Krymu i Sewastopola, Francja pozostaje w pełni oddana pełnemu przywróceniu suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainie w ramach uznawanych przez międzynarodową społeczność granic" - czytamy w oświadczeniu francuskiego MSZ.
Francja wyraża niepokój "militaryzacją półwyspu (Krymskiego - red.) i pogarszającą się sytuacją w zakresie ochrony praw człowieka, zwłaszcza w stosunku do Tatarów krymskich".