Powołanie komornika: doświadczenie asesora a praca w zawodzie adwokata – wyrok NSA

Nie można zasadnie twierdzić o większej przydatności na stanowisko komornika osób, które zdały egzamin sędziowski, czy też posiadają wpis na listę adwokatów – stwierdził w wyroku Naczelny Sąd Administracyjny.

Aktualizacja: 06.04.2017 13:43 Publikacja: 06.04.2017 12:50

Powołanie komornika: doświadczenie asesora a praca w zawodzie adwokata – wyrok NSA

Foto: 123RF

O powołanie na wolne stanowisko komornicze starało się dziesięcioro kandydatów. Wśród nich byli Tomasz L. i Małgorzata C. (imiona fikcyjne).

Pierwszy z kandydatów po odbyciu aplikacji komorniczej zdał egzamin komorniczy na ocenę celującą. Następnie został powołany na stanowisko asesora komorniczego. Przez 96 dni pełnił obowiązki zmarłego komornika. Z kolei Małgorzata C. po odbyciu aplikacji sądowej, zdała egzamin sędziowski. Była zatrudniona w Sądzie Rejonowym na stanowisku referendarza sądowego. Później była wpisana na listę radców prawnych, a następnie została wpisana na listę adwokatów.

Rada Izby Komorniczej zarekomendowała kandydaturę Tomasza L., a Minister Sprawiedliwości powołał dotychczasowego asesora na stanowisko komornika.

W uzasadnieniu Minister stwierdził, iż w sytuacji, gdy kandydaci w podobny sposób wypełniają inne przesłanki z art. 10 u.k.s.e., fakt samodzielnego prowadzenia kancelarii komorniczej przez Tomasza L. miał istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia - w związku z oceną jego dotychczasowej praktyki zawodowej.

Akceptując stanowisko Rady Izby Komorniczej, zawierające rekomendację dla Tomasza L., organ podniósł, iż jest to kolejny, obok oceny celującej z egzaminu zawodowego, element stanu faktycznego przemawiający za powołaniem tego kandydata na stanowisko komornika sądowego.

Co więcej w ocenie Ministra, spośród zgłoszonych kandydatów, Tomasz L. posiadał przygotowanie zarówno merytoryczne, jak i praktyczne do pełnienia funkcji komornika jak również daje on najlepszą spośród wszystkich kandydatów rękojmię należytego wykonywania obowiązków komornika sądowego. Dodał, iż opinie samorządu komorniczego nie mają dla niego charakteru wiążącego, niemniej podlegają ocenie tak jak pozostałe dowody w sprawie. Z taką decyzją nie zgodziła się Małgorzata C., która zaskarżyła ją do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ten przyznał jednak rację Ministrowi Sprawiedliwości.

WSA podkreślił, iż w interesie społecznym jest, by najważniejszym kryterium gwarantującym - przy wyborze kandydata na stanowisko komornika sądowego - prawidłowe wykonywanie obowiązków, było jego doświadczenie zawodowe, poparte gruntowną wiedzą praktyczną i teoretyczną. W przypadku kandydata, który jest asesorem komorniczym istnieje ustawowy katalog uprawnień, określający zakres podejmowanych przez asesora czynności, istotnych z punktu widzenia oceny przygotowania praktycznego do pełnienia funkcji komornika sądowego.

Sąd stwierdził, że Minister Sprawiedliwości, działając w ramach uznania administracyjnego, miał prawo wybrać spośród kandydatów spełniających wymogi formalne niezbędne do powołania na stanowisko komornika sądowego osobę, która w jego opinii daje najpełniejszą gwarancję należytego wykonywania obowiązków komornika.

W skardze kasacyjnej Małgorzata C. zarzuciła Ministrowi błędne uznanie, iż wykonywanie zawodu adwokata nie oznacza legitymowania się uprawnieniami do pełnienia obowiązków komornika sądowego w stopniu co najmniej równym asesorom komorniczym posiadającym dwuletni staż pracy i nie uzasadnia powołania skarżącej jako jedynego kandydata o tak wysokich kwalifikacjach, po zdanym egzaminie sędziowskim i najdłużej wykonującego zawód prawniczy, na stanowisko komornika sądowego, zarówno ze względu na optymalny interes społeczny.

Argumenty podniesione przez adwokat nie przekonały Naczelnego Sądu Administracyjnego, który utrzymał wyrok WSA.

W uzasadnieniu podkreślono, że Minister Sprawiedliwości nie kwestionował posiadanych przez skarżącą kwalifikacji zawodowych (zdanego egzaminu sędziowskiego, zatrudnienia na stanowisku referendarza sądowego, posiadanego wpisu na listę radców prawnych a następnie wpisu na listę adwokatów) upoważniających skarżącą do powołania na stanowisko komornika lecz uznał, iż inny kandydat również spełnia ustawowe wymogi do powołania go na stanowisko komornika a ponadto posiadany przez niego staż pracy w kancelarii komornika, odbycie aplikacji komorniczej, praca w charakterze asesora komorniczego oraz pełnienie obowiązków za zmarłego komornika predysponują go bardziej od pozostałych kandydatów do powołania go na stanowisko komornika.

NSA podzielił pogląd WSA, że Minister Sprawiedliwości był uprawniony do wybrania spośród kandydatów spełniających wymogi formalne niezbędne do powołania na stanowisko komornika sądowego osobę, która w jego opinii daje najpełniejszą gwarancję do wykonywania obowiązków komornika.

Sąd wyjaśnił, iż skoro w obowiązującym stanie prawnym ustawodawca jako równorzędne do powołania na stanowisko komornika traktuje odbycie aplikacji komorniczej, złożenie egzaminu komorniczego, pracy w charakterze asesora komorniczego co najmniej 2 lata oraz osób, które zdały egzamin sędziowski, posiadają wpis na listę radców prawnych lub adwokatów, to nie można zasadnie twierdzić o większej przydatności na stanowisko komornika osób, które zdały egzamin sędziowski, czy też posiadają wpis na listę adwokatów. - W takiej bowiem sytuacji rzeczą organu a następnie sądu jest dokonywanie stosownych ocen uzależnionych od konkretnych okoliczności sprawy – podkreślono w uzasadnieniu

Orzeczenie jest prawomocne.

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 20 stycznia 2017 r. (sygn. akt II GSK 1327/15)

O powołanie na wolne stanowisko komornicze starało się dziesięcioro kandydatów. Wśród nich byli Tomasz L. i Małgorzata C. (imiona fikcyjne).

Pierwszy z kandydatów po odbyciu aplikacji komorniczej zdał egzamin komorniczy na ocenę celującą. Następnie został powołany na stanowisko asesora komorniczego. Przez 96 dni pełnił obowiązki zmarłego komornika. Z kolei Małgorzata C. po odbyciu aplikacji sądowej, zdała egzamin sędziowski. Była zatrudniona w Sądzie Rejonowym na stanowisku referendarza sądowego. Później była wpisana na listę radców prawnych, a następnie została wpisana na listę adwokatów.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona