Wibracje, przykre zapachy, pijani goście. Mieszkanie w budynku, w którym znajdują się również restauracje czy sklepy, potrafi być trudne, a czasami bardzo trudne. Pół biedy, kiedy ludzie ze sobą rozmawiają i są w stanie dojść do kompromisu. Bywa jednak i tak, że absolutnie nie może być o tym mowy. Trwa otwarta wojna, i tyle. Wówczas w grę wchodzi tylko oręż prawny.
Śmieci i parkuje dostawczaka
Właścicielom uciążliwe sąsiedztwo mogą osłodzić pieniądze.
Art. 12 ust. 3 ustawy o własności lokali mówi, że właściciele lokali mogą w uchwale zwiększyć obciążenie lokalu użytkowego, jeżeli uzasadnia to sposób korzystania z niego. A co oznacza w praktyce „nadmierne obciążenie"? Nie do końca wiadomo. Nie zawsze decyzje wspólnoty o podniesieniu stawek są słuszne. Często opierają się na przeświadczeniu, a to za mało, by podnieść stawki.
Jedna ze wspólnot w Gdańsku podjęła uchwałę, że właściciel sklepu będzie płacił większe zaliczki, ponieważ jego samochody dostawcze oraz klimatyzacja nadmiernie hałasują. Trudno też zaparkować pod budynkiem.