Biura podróży pełne są ofert wakacji w zagranicznych hotelach wyspecjalizowanych w zapewnieniu wakacyjnego wypoczynku – przy plaży, z rozbudowaną infrastrukturą rozrywkową, w tym basenami, formule all inclusive. Polska nie jest słonecznym rajem, ale i u nas turystyka się rozwija.
Lepsza oferta, atrakcyjne ceny
– Ostrzeżenia Ministerstwa Spraw Zagranicznych przed wyjazdami do takich krajów jak Egipt czy Tunezja spowodowały, że część turystów decyduje się spędzić wakacje w kraju. Nadal jednak bardzo popularne są także kierunki poza Polską, jak Grecja, Hiszpania czy Bałkany. Polacy z roku na rok lepiej zarabiają, co powoduje, że coraz więcej osób decyduje się na wyjazdy wakacyjne. Również wzrost dochodów spowodowany programem 500+ w przypadku niektórych rodzin sprawił, że więcej z nich może pozwolić sobie na wakacje zarówno w kraju, jak i za granicą – mówi Dariusz Książak, prezes Emmerson Evaluation.
– Od kilku lat widoczny jest systematyczny wzrost jakości usług w polskich hotelach. Krajowy rynek turystyczny obecnie jest w fazie szybkiego rozwoju, zatem stara się dostosowywać i zbliżać do standardów oferowanych za granicą. Można spodziewać się więc stałej poprawy oferty i jakości, jest to bowiem naturalną konsekwencją dojrzewania tego rynku. Również w związku ze wzrostem dochodów Polacy są w stanie zapłacić coraz więcej za wakacje, gdyż bardziej niż kryterium ceny staje się da nich ważny komfort pobytu, zakres atrakcji, udogodnień, rodzaj oferowanego wyżywienia itp. – podkreśla.
By oddawać się wodnemu szaleństwu wcale nie trzeba wyjeżdżać.
– Oferta hoteli z basenami czy parkami wodnymi jest w Polsce dosyć bogata. Sporo takich obiektów znajdziemy np. w rejonie Sudetów czy w nadmorskich miejscowościach, jak Ustka czy Mielno – wskazuje Książak. – Jeśli jednak porównany je z hotelami np. w Turcji, Egipcie czy na Cyprze, wyposażonymi w ogromne parki wodne, z licznymi basenami, zjeżdżalniami i innymi atrakcjami, to w Polsce aż tak rozbudowanej oferty oczywiście nie znajdziemy. To zupełnie inna skala. Południe Europy, Turcja czy Egipt od wielu lat są kierunkami typowo turystycznymi, sezon wakacyjny jest też tam dłuższy niż w Polsce, więc i oferta tego typu miejsc jest większa – tłumaczy.