Jeżeli własne, to lepiej wynająć, ale jeżeli innych firm, to dzierżawa jest zdecydowanie lepsza.
Samo zatytułowanie umowy „dzierżawa" lub „najem" to zdecydowanie za mało. Nie przesądza to jeszcze o rodzaju umowy. By dana umowa była ważna, musi mieć jeszcze określone cechy.
Powiedzmy, że duża firma budowlana znalazła idealne miejsce na składowanie swoich wyrobów. Teraz pertraktuje z właścicielem gruntu w sprawie warunków umowy i zastanawia się, czy podpisać najem czy dzierżawę. Okazuje się, że jeżeli będzie na tej działce składować tylko swój towar, to najem jest strzałem w dziesiątkę. Ale gdyby chciała jeszcze, w zamian za czynsz, magazynować tu towary innych firm, będzie to już dzierżawa. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta: działka przynosi pożytki.
Oba typy umów zawiera się w formie pisemnej lub ustnej na czas określony lub nieokreślony. Umowa dzierżawy (na czas oznaczony) może trwać maksymalnie 30 lat, natomiast najmu – co do zasady – dziesięć lat. W tym ostatnim wypadku jest jeden wyjątek dotyczący przedsiębiorców. Mogą oni zawierać umowy najmu na czas oznaczony na 30 lat. I jedną, i drugą umowę zawiera się w celu korzystania z cudzej rzeczy, za co trzeba płacić czynsz.
Przedmiotem najmu mogą być rzeczy ruchome (np. samochód), nieruchomości oraz ich części składowe (w tym pomieszczenie gospodarcze, miejsce garażowe), gdy zaś chodzi o dzierżawę – także prawa, np. autorskie. Co ciekawe, dzierżawę traktuje się jako odmianę umowy najmu, na co wskazuje przepis art. 694 kodeksu cywilnego. Dlatego stosuje się do niej odpowiednio przepisy o najmie.