Wysoka jakość budynku wymaga większych nakładów finansowych i determinacji, może też oznaczać dłuższe oczekiwanie na zwrot, niemniej w dłuższym terminie bardzo się opłaca. Zyskują inwestorzy i deweloperzy, ale także użytkownicy, lokalna społeczność i środowisko naturalne. Takie wnioski płyną z debaty „Zrównoważone inwestycje – wartość ekologicznych nieruchomości w Polsce i na świecie", która towarzyszyła rozdaniu nagród Twórcy Przestrzeni.
– Na konkurs napłynęło 70 zgłoszeń. Pytanie, czy to dużo czy mało. To nie tylko polska specyfika – z badań Union Investemt wynika, że zaledwie 30 proc. inwestorów i deweloperów w Niemczech bierze pod uwagę aspekty zrównoważonego rozwoju. W przypadku nowych nieruchomości komercyjnych, zwłaszcza biurowych, certyfikaty są właściwie oczekiwanym przez rynek standardem. W przypadku nieruchomości mieszkaniowych czy użyteczności publicznej dopiero przecierane są szlaki. Przed nami wciąż bardzo dużo do zrobienia – powiedział Maciej Grabowski, przewodniczący kapituły i szef Centrum Myśli Strategicznych.
Michał Cebula, dyrektor generalny Heritage Real Estate, podkreślił, że coraz więcej inwestorów i deweloperów kieruje się nie tylko kwestią budżetu, ale i potrzeb użytkowników oraz wpływu na środowisko w długim terminie.
– Do lamusa odchodzą inwestycje nastawione wyłącznie na jak najniższe nakłady i szybki zwrot. Nieruchomości to w końcu nasze dziedzictwo – stwierdził Cebula.
Czynnik miastotwórczy
Certyfikowane inwestycje mieszkaniowe w Polsce można policzyć na palcach jednej ręki. Na zielone budownictwo stawia Skanska Residential Development Poland (SRDP), laureat nagrody za osiedle Jaśminowy Mokotów w Warszawie. – Dla nas certyfikowanie inwestycji mieszkanowych to coś oczywistego, mamy na koncie pierwszy projekt z certyfikatem BREEAM w Polsce, Osiedle Mickiewicza w Warszawie – podkreśliła Aleksandra Goller, starszy menedżer projektów w SRDP. – Przy pierwszej inwestycji dużo pracy włożyliśmy w uświadomienie potencjalnym klientom korzyści posiadania mieszkania w zielonym osiedlu. Dziś ludzie sami pytają o certyfikaty.