Warszawa i Polska mają teraz swoje pięć minut i tylko od nas zależy, czy dobrze je wykorzystamy – twierdzi ekspertka, która od 30 lat działa na międzynarodowym rynku nieruchomości komercyjnych.
O co chodzi? O Brexit i o biurowce, które powstają w polskich miastach, nie tylko w Warszawie. Dobra wiadomość jest taka, że Brexit uważany jest za szansę dla największych rynków biurowych w Europie centralnej. A to przecież my.
Agenci działający na globalnym rynku nieruchomości twierdzą, że obecnie przedstawiciele największych banków z Londynu intensywnie sprawdzają możliwości przeniesienia części swoich biur do Warszawy lub największych polskich miast regionalnych.
A nie mamy się czego wstydzić. Budynki biurowe, które powstają u nas, są najwyższej klasy, często lepszej niż u naszych południowych sąsiadów, a do tego nasz rynek jest duży, gospodarka stabilna, a i wykształconych ludzi nie brakuje do pracy ani w Warszawie, ani w regionach. Dlaczego zatem nie mieliby pracować w instytucjach finansowych z londyńskiego City, ale w Polsce?