Powierzchnie biurowe. Kraków goni Warszawę

Deweloperzy nie zwalniają tempa i budują na potęgę.

Aktualizacja: 27.01.2017 10:55 Publikacja: 27.01.2017 10:03

W Krakowie powierzchnia biurowa ma przekroczyć w tym roku próg 1 miliona mkw.

W Krakowie powierzchnia biurowa ma przekroczyć w tym roku próg 1 miliona mkw.

Foto: Rzeczpospolita, Piotr Guzik

Ubiegły rok był rokiem największej aktywności deweloperów w historii rynku biurowego w Polsce – podkreśla Mateusz Polkowski, dyrektor działu badań rynku i doradztwa w JLL. – Do użytku oddano ok. 800 tys. mkw. biur, o jedną czwartą więcej niż w 2015 r.

Polkowski podkreśla, że także popyt w ubiegłym roku był bardzo duży. – Chociaż nie udało się pobić historycznego rekordu z 2015 roku, to ilość wynajętej powierzchni była większa niż w 2014 roku – podaje Mateusz Polkowski. – Do końca września 2016 r. wynajęto ponad 930 tys. mkw. Dla porównania – w całym 2014 r. – ponad milion mkw. Oznacza to, że rok 2016 będzie drugim najlepszym rokiem pod względem aktywności najemców w historii polskiego rynku.

Będzie rekord?

W całym kraju jest ponad 9 mln mkw. powierzchni biurowej, w samej Warszawie – 5 mln mkw. Według dyrektora Polkowskiego perspektywy na ten rok są dobre. – Kraków przekroczy próg 1 mln mkw. zasobów biurowych jako drugie miasto po stolicy. W Trójmieście zostanie oddany do użytku najwyższy biurowiec północnej Polski – Olivia Star w Gdańsku – mówi.

Paweł Skałba, dyrektor Działu Powierzchni Biurowych w Colliers International ocenia, że ten rok może być nieco słabszy, choć w pierwszym kwartale będziemy świadkami zamykania transakcji z zeszłego roku.

Wioleta Wojtczak z działu badań i doradztwa Savills komentuje, że właściwie w każdym z miast odnotowujemy niespotykane poziomy nowej podaży i popytu. – Wielu najemców podjęło decyzję o ekspansji, pojawiły się również nowe firmy – uważa. – Ten rok pod względem popytu i podaży może być lepszy niż ubiegły.

O sytuacji na rynkach regionalnych mówi Katarzyna Lipka, dyrektor z działu doradztwa i badań rynkowych Cushman & Wakefield. – Rynek nowoczesnych powierzchni biurowych poza Warszawą rozwija się bardzo dynamicznie – podkreśla. – Ze względu na rosnący popyt deweloperzy zwiększyli aktywność. W efekcie podaż nowej powierzchni biurowej jest rekordowa.

Jak podaje Katarzyna Lipka, w ciągu trzech pierwszych kwartałów 2016 roku w ośmiu głównych miastach regionalnych (w Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście, Poznaniu, Łodzi, Katowicach, Szczecinie i Lublinie) pozwolenie na użytkowanie dostały biurowce o łącznej powierzchni 330 tys. mkw. – Biorąc pod uwagę wstępne dane za czwarty kwartał, podaż w całym 2016 roku wyniosła prawie 500 tys. mkw. To ponad 100 tys. mkw. więcej niż w rekordowym 2015 roku. Łączne zasoby to 3,9 mln mkw. – mówi Lipka. – Jeśli aktywność deweloperów nie spadnie, a budynki zostaną ukończone w zapowiadanym terminie, podaż w 2017 roku może być jeszcze większa.

Co z czynszami

Piotr Capiga, negocjator w dziale powierzchni biurowych Cushman & Wakefield, spodziewa się na warszawskim rynku biurowym stabilizacji, m.in. ze względu na wyhamowanie podaży nowej powierzchni. – Część oddanej w 2016 roku powierzchni nadal nie znalazła najemców – zauważa. – Poziom pustostanów może więc lekko wzrosnąć. Na stabilnym poziomie powinny pozostać czynsze. Jedyne ryzyko to podniesienie płacy minimalnej (koszt ochrony, sprzątania) oraz potencjalne podniesienie opłat za użytkowanie wieczyste, które może się przełożyć na wzrost opłat eksploatacyjnych. Kluczowe znaczenie dla kształtowania się sytuacji rynku biur w 2017 roku w Polsce, będzie miała głównie ogólna sytuacja gospodarcza w kraju i na świecie.

Także Anna Staniszewska, dyrektor działu analiz rynkowych i doradztwa na Europę Środkowo-Wschodnią w BNP Paribas Real Estate, ocenia, że kondycja rynku biurowego jest dobra. – Deweloperzy nie zwalniają tempa i budują na potęgę. Powód jest prosty – duży popyt spowodowany atrakcyjnymi czynszami dla dużych firm, które decydują się na relokacje.

Dodaje, że w starszych budynkach, które nie przeszły rewitalizacji i nie są odpowiednio pozycjonowane, nawet 30–40 proc. powierzchni to pustostany. – Większość wybudowanych ostatnio biurowców jest skomercjalizowanych w 80–90 proc. – podaje Anna Staniszewska. – Kolejny trend dotyczy lokalizacji. W Warszawie ze względu na doskonałą komunikację dużym zainteresowaniem cieszy się obszar bliskiej Woli i to właśnie w tę stronę przesuwa się COB, czyli centralny obszar biznesu. Również w tym rejonie jest planowanych kilka dużych inwestycji. W budowie i w planach jest ponad 500 tys. mkw. Prognozy na 2017 rok zależą w głównej mierze od przyjętej przez najemców strategii.

Przypomina, że budowie jest 1,5 mln mkw., a na deskach kreślarskich – kolejny milion. – To bardzo dużo. Decydujące znaczenie będą miały kondycja polskiej gospodarki i otoczenie biznesowe – mówi. – Jeśli dobra koniunktura się utrzyma i klimat inwestycyjny będzie sprzyjać rozwojowi biznesu, wówczas można się spodziewać kontynuacji dobrej passy na rynku biurowym, zarówno w Warszawie, jak i w miastach regionalnych. Czynsze powinny pozostać stabilne. Ze względu na dużą podaż konkurencja wśród deweloperów i właścicieli będzie duża.

Mniej optymistyczny scenariusz, jak podkreśla dyrektor Staniszewska, zakłada pogorszenie się sytuacji wskutek zmian prawnopodatkowych. – Firmy, które nie będą w stanie oszacować ryzyka operacyjnego, nie będą skłonne do rozwoju i zwiększenia zatrudnienia, co się przełoży na zmniejszenie popytu na biura. Będzie to oznaczać wzrost pustostanów i spadek czynszów.

Według Jerzego Węglarza, szefa firmy Biuro Na Miarę, rynek biur ma przed sobą dobre perspektywy. – Swoich amatorów znajdą zarówno nowe przestrzenie, jak i te z których firmy się wyprowadzają – twierdzi. – W ubiegłym roku powstało wiele nowych powierzchni dla MŚP, co nas cieszy, bo mamy na nie klientów. Padł rekord w zakładaniu nowych spółek, co dobrze wróży na przyszłość.

Renata Osiecka, partner zarządzająca Axi Immo, prognozuje, że w tym roku biur będzie szukać m.in. branża IT i bankowa. – Dynamika popytu będzie związana z ekspansją firm już obecnych w Polsce oraz nowymi biznesami i relokacją procesów, zwłaszcza z Wielkiej Brytanii po jej wyjściu z UE – mówi Osiecka. – Najemców nowo powstających powierzchni nie będzie brakowało, ale starsze obiekty będą nadal pustoszały – ocenia.

Także Łukasz Kałędkiewicz, dyrektor z CBRE, ocenia, że w tym roku możemy się spodziewać dużej aktywności deweloperów. – Nie ma też sygnałów świadczących o tym, by najemcy byli mniej aktywni – mówi.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: a.gawronska@rp.pl

Ubiegły rok był rokiem największej aktywności deweloperów w historii rynku biurowego w Polsce – podkreśla Mateusz Polkowski, dyrektor działu badań rynku i doradztwa w JLL. – Do użytku oddano ok. 800 tys. mkw. biur, o jedną czwartą więcej niż w 2015 r.

Polkowski podkreśla, że także popyt w ubiegłym roku był bardzo duży. – Chociaż nie udało się pobić historycznego rekordu z 2015 roku, to ilość wynajętej powierzchni była większa niż w 2014 roku – podaje Mateusz Polkowski. – Do końca września 2016 r. wynajęto ponad 930 tys. mkw. Dla porównania – w całym 2014 r. – ponad milion mkw. Oznacza to, że rok 2016 będzie drugim najlepszym rokiem pod względem aktywności najemców w historii polskiego rynku.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu