Reklama

Gest Komisji Europejskiej wobec PiS

Choć współpracownicy szefa Komisji Europejskiej świetnie budowali napięcie przed jego dorocznym orędziem o stanie Unii, Jean-Claude Juncker ani razu wprost nie odniósł się do konfliktu na linii Bruksela–Polska.

Aktualizacja: 14.09.2017 11:05 Publikacja: 13.09.2017 20:20

Gest Komisji Europejskiej wobec PiS

Foto: AFP

Szef KE używał zupełnie innego tonu niż jego zastępca Frans Timmermans, który lubi pohukiwać na nasz kraj. Środowe wystąpienie Junckera, które z pewnością było konsultowane z najważniejszymi przywódcami państw Unii, pokazuje, że Europa wcale nie pali się do wojny z rządem w Warszawie. To nie znaczy, że Juncker nie uczynił kilku mocnych aluzji do sytuacji w Polsce. „Rządy prawa oznaczają, że prawa i sprawiedliwości strzegą niezależne sądy" – grzmiał. I dodał, że zasada rządów prawa jest obowiązkiem wszystkich, a nie opcją do wyboru. Przypomniał, że Unia nie jest żadnym superpaństwem, lecz wspólnotą wartości oraz prawa. Nie odnosił się wprost do Polski i Węgier, ale mówił: „Podważać wyroki Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości albo podważać niezależność sądów krajowych to odzierać obywateli z ich praw podstawowych".

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Komentarze
Bogusław Chrabota: Szczyt Wołodymyr Zełenski-Władimir Putin w Budapeszcie? Trzeba to zablokować
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Gdy dzieje się historia, rząd i prezydent spierają się o to, kto ma krótsze spodenki
Komentarze
Jacek Czaputowicz: Karol Nawrocki pojedzie do Waszyngtonu jako petent, a nie podmiotowy lider
Komentarze
Estera Flieger: Konflikt Nawrockiego z Tuskiem to ściema. Żaden nie chciał lecieć do USA
Komentarze
Jerzy Surdykowski: Solidarność jest dłużniczką powstania warszawskiego
Reklama
Reklama