Chrabota: A w tle milcząca i nieczuła Polska

Nie wiem, czy tak właśnie wyobrażał sobie przed laty Jarosław Kaczyński reformowanie polskiego sądownictwa. Kordony policji przed Sejmem, barierki broniące dostępu, a naprzeciw protesty, megafony i transparenty. Groteskowe wwożenie obywateli na teren parlamentu w bagażniku samochodowym, sankcje wobec posłów i brutalna agresja służb porządkowych.

Aktualizacja: 23.07.2018 12:21 Publikacja: 22.07.2018 19:37

Chrabota: A w tle milcząca i nieczuła Polska

Foto: Fotorzepa, Maciej Zienkiewicz

A w ostatnich dniach stało się to, co prędzej czy później stać się musiało. W tumulcie doszło do przepychanek, polała się krew, zostali poszkodowani ludzie. Pytam, czy tak to sobie wyobrażał Jarosław Kaczyński, bo obrazy, które widzimy, nie mają nic wspólnego z wcześniej deklarowaną wizją poprawy państwa. Estetyka, którą nas karmią rządzący, to obrazy rodem ze stanu wojennego, pełne konfrontacji, brutalnej siły i przemocy. O konsensusie, czy przynajmniej kompromisie, który winien służyć poprawianiu ustroju, nikt już nie pamięta.

Pozostało 81% artykułu

Dostęp do artykułu wymaga aktywnej subskrypcji!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Komentarze
Artur Bartkiewicz: Ryzykowne tweety Donalda Tuska. Czym grozi internetowa publicystyka premiera?
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Orędzie Szymona Hołowni. Marszałek Sejmu walczy o polityczny tlen
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Sondaż. Hołownia ma powody do zmartwień dziś. Jutro też nie rysuje się na różowo
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Zamach na Roberta Ficę. Upiorna symbolika po zabójstwie Jána Kuciaka
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Jeśli jest wtorek, to Donald Tusk zestawia PiS z Rosją. Jaki ma cel?