Nie ukrywam, to duża satysfakcja dla zespołu i dla mnie jako redaktora tytułu. Dowód z jednej strony ciężkiej pracy (i to w epoce, kiedy dość powszechnie wieszczy się koniec tradycyjnych mediów), z drugiej wielkiego zaufania profesjonalistów z branży medialnej, którzy cytują nasze wywiady, newsy, komentarze.

Musi cieszyć, że jesteśmy uznawani za wiarygodny, niezależny tytuł, dla którego mniej się liczą gierki partyjne od tego, co zwłaszcza dziś dla Polski i Polaków najważniejsze, racji stanu i interesu publicznego. Proszę wybaczyć te wielkie słowa, ale w codziennej pracy naszej redakcji naprawdę przywiązujemy do nich wagę.

Od pewnego czasu nad winietą „Rzeczpospolitej" zamieszczamy hasło „Najbardziej opiniotwórcze medium dekady". Oto macie państwo przed sobą kolejny dowód, że nie bezpodstawnie.

Dziękujemy czytelnikom, dziękujemy kolegom i koleżankom dziennikarzom i zapewniamy, że jakość naszego dziennika jest dla nas świętością.