Bogusław Chrabota: Nie topić Sądu Najwyższego

Twierdzenie, że partyjny mechanizm w Sądzie Najwyższym działa już od dziś, jest nie tylko bałamutne, ale także niesprawiedliwe.

Aktualizacja: 05.07.2018 07:08 Publikacja: 04.07.2018 15:21

Bogusław Chrabota: Nie topić Sądu Najwyższego

Foto: Fotorzepa, Maciej Zienkiewicz

Tymczasem redaktor Jarosław Kurski nieco się moim zdaniem pospieszył w słowach swojego komentarza na pierwszej stronie "Gazety Wyborczej" (środa, 4.07.2018) wyrokując, że: „Od 4 lipca każdy, kogo PiS wskaże jako wroga, może zostać skazany przez sąd będący w rękach partii rządzącej. Oto stawka walki o niezależność SN”.

Po pierwsze, niezależnie od nowego prawa (obowiązuje od wtorku 3.07.2018) skład Sądu Najwyższego nie uległ zmianie. Wciąż tworzą go dotychczasowi sędziowie, którzy solidarnie podjęli uchwałę popierającą prezes Małgorzatę Gersdorf. Po wtóre Sąd Najwyższy, skutkiem ostatnich wydarzeń, stał się w jakimś sensie instytucją obywatelskiego oporu; nikt z sędziów nie kwestionuje, że Małgorzata Gersdorf pełni swoje obowiązki, a po zapowiedzianym urlopie w jej miejsce wejdzie czasowo wyznaczony przez nią na zastępcę sędzia Józef Iwulski. Co więcej, spodziewam się, że Sąd Najwyższy w takim składzie i z tym kierownictwem będzie przez najbliższe miesiące, a może i dłużej ferował wyroki dokładnie takie same jak poprzednio. Co przyniesie czas, tego nie wiemy na pewno.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Komentarze
Ultimatum Trumpa: Putin dostał to, co chciał
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Co ma Kaczyński, czego nie ma Tusk? I czy ma to Sikorski?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Kłamstwa Brauna o Auschwitz uderzają w polską rację stanu. Czy ten scenariusz pisano cyrylicą?
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Grzegorz Braun - test przyzwoitości dla Jarosława Kaczyńskiego
Komentarze
Robert Gwiazdowski: Kto ma decydować o tym, kto może zostać wpuszczony do kraju?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama