PKP Cargo wypracowało w I kwartale 1034,4 mln zł skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży, co było wynikiem o 6,4 proc. lepszym od zanotowanego w tym samym czasie 2016 r. Dzięki temu na poziomie operacyjnym grupa mogła pochwalić się skromnym zyskiem wynoszącym 3,2 mln zł, wobec 61,8 mln zł straty rok wcześniej. Mimo to spółce nie udało się wykazać czystego zarobku. Skonsolidowana strata netto wyniosła w I kwartale 1,4 mln zł, wobec 66,4 mln zł rok wcześniej.
Giełdowi inwestorzy najwyraźniej liczyli na lepsze wyniki, gdyż dziś na otwarciu sesji kurs akcji PKP Cargo wynosił 64 zł i tym samym był o 0,5 proc. gorszy od czwartkowego zamknięcia. W ciągu kilkunastu następnych minut zaczął dodatkowo dość mocno spadać, co chwilami powodowało przecenę walorów firmy nawet o ponad 5 proc.
PKP Cargo informuje, że w I kwartale grupa przewiozła 27,4 mln ton ładunków oraz wykonała pracę przewozową na poziomie 7,1 mld tkm (tonokilometry). Oba wyniki były o 8 proc. lepsze od zanotowanych rok wcześniej.
Podstawowym rodzajem towarów przewożonych przez grupę nadal były paliwa stałe, w tym zwłaszcza węgiel. Ich transport utrzymał się na podobnym poziomie jak rok wcześniej.
Stosunkowo mocno wzrosły za to przewozy produktów związanych z przemysłem metalurgicznym, czyli metali i rud, które są drugim co do wielkości segmentem działalności w grupie PKP Cargo. To efekt wzrostu zapotrzebowania na rudy metali w europejskich hutach wynikający z poprawiającej się koniunktury gospodarczej oraz mniejszego eksportu z Chin, na skutek wprowadzonych ceł na produkty sprzedawane po cenach dumpingowych.