Gdzie Polacy najczęściej korzystają z pociągów?

Pomorze wygrywa ranking korzystania z kolei. Na frekwencję wpływa przede wszystkim gęstość połączeń aglomeracyjnych, ale także stan taboru i jakość obsługi pasażerów.

Aktualizacja: 25.04.2018 21:38 Publikacja: 25.04.2018 21:00

Gdzie Polacy najczęściej korzystają z pociągów?

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Statystyczny Polak wsiada do pociągu osiem razy w roku – wynika z danych Urzędu Transportu Kolejowego (UTK).

Aż trzy razy częściej robi to w województwie pomorskim, które ma najwyższy wskaźnik wykorzystania liczby przejazdów przypadających na jednego mieszkańca. Ten ostatni dla całego kraju zwiększył się z 7,6 przejazdów w 2016 r. do 7,9 przejazdów w roku ubiegłym.

Dwójka z przewagą

Pomorskie jest niekwestionowanym liderem frekwencyjnym, gdzie statystyczny mieszkaniec korzystał z przejazdu pociągami w ub.r. 24 razy. To wynik lepszy o 3 proc. niż rok temu. Na drugim miejscu jest województwo mazowieckie z liczbą 19,1 przejazdu, na trzecim dolnośląskie – 8,6.

Dwa pierwsze regiony są daleko przed pozostałymi, gdyż mają mocno rozwiniętą sieć połączeń aglomeracyjnych. Jak podaje UTK, w przypadku Mazowsza duże znaczenie ma także liczba odprawianych tam pasażerów PKP Intercity. W ub.r. wyjechała stamtąd przeszło jedna czwarta wszystkich pasażerów tego przewoźnika.

Najrzadziej z pociągów korzystali mieszkańcy województwa podkarpackiego (1,7), podlaskiego (1,8) oraz województw świętokrzyskiego i lubelskiego (2,2). Największy wzrost wykorzystania kolei miało w ujęciu rocznym województwo łódzkie – 34 proc., a następnie podlaskie – 20 proc.

Według prezesa UTK Ignacego Góry na rozwój przewozów pasażerskich w regionach wpływa nie tylko gęstość linii.

– Najważniejsza jest dobrze skonstruowana oferta dostosowana do potrzeb mieszkańców i gości regionu. Jej składniki to dopasowany rozkład oraz nowoczesny tabor i satysfakcjonujący poziom obsługi – stwierdza Góra.

Tabor będzie się poprawiał, bo samorządy zaplanowały duże inwestycje w nowe pociągi. Warszawska Szybka Kolej Miejska podpisała wartą 203 mln zł umowę na unijne dofinansowanie 21 składów, a Koleje Mazowieckie dostaną 1 mld zł kredytu na 71 składów typu Flirt i budowę bazy w Radomiu.

Przetarg na dostawę co najmniej pięciu pociągów ogłosił Urząd Marszałkowski w Gdańsku, 14 pociągów typu Impuls II za 267 mln zł zamawia Łódzka Kolej Aglomeracyjna, która 10 już posiadanych pociągów chce rozbudować. Pociągi na nowsze wymieniają również Koleje Śląskie: w 2018 r. zakończą się dostawy 19 składów od Pesy.

Spada punktualność

Gorzej będzie jednak z poziomem obsługi. Co prawda lepiej zaczynają wyglądać dworce, na modernizację i budowę których (blisko 200 obiektów) PKP przeznaczają w ramach programu inwestycyjnego ok. 1,4–1,5 mld zł.

Ale pogarsza się punktualność. Liczba pociągów pasażerskich opóźnionych o ponad 2 godz. wzrosła w IV kw. 2017 r. w porównaniu z I kw. blisko dwukrotnie. Tych, które spóźniły się w granicach od 1 do 2 godz., przybyło o ponad jedną trzecią. W IV kw. – to ostatnie dane UTK – na trzynastu przewoźników pasażerskich aż 11 pogorszyło poziom punktualności.

Najgorszy wynik należy do Kolei Małopolskich: w IV kw. na czas przyjechało tylko 68,2 proc. pociągów, podczas gdy w I kw. wynik był znacznie lepszy – 89,5 proc. Niewiele lepiej wygląda punktualność Intercity. Stopniała z 75,9 proc. w I kw. do 69 proc. w kw. IV.

Powodem jest rosnąca liczba prac na torach. Według Krajowego Programu Kolejowego, odpowiedzialne za realizacje inwestycji Polskie Linie Kolejowe mają w 2018 r. wydać 11 mld zł. Będą to największe roczne nakłady do tej pory.

W rezultacie łączny czas zamknięć remontowanych będzie w tym roku dwukrotnie dłuższy niż w 2017. W kolejnych dwóch latach nakłady inwestycyjne, a więc ilość prowadzonych prac, jeszcze wzrosną.

W ub.r. kolej przewiozła ponad 300 mln osób. Jednak w tym roku tendencja wzrostowa może się odwrócić. Przewoźnicy szukają więc sposobów na przyciągnięcie dodatkowych pasażerów.

Jednym z nich ma być wspólny bilet dla różnych przewoźników, który jednak zacznie funkcjonować dopiero w grudniu. Do tego czasu zostaną ustalone zasady ich wzajemnych rozliczeń i kształt wspólnej taryfy.

Teraz okazją do zwiększenia frekwencji ma być majówka. Przykładowo Polregio ma zaoferować bilet do wielokrotnych przejazdów, Koleje Mazowieckie – specjalne bilety wycieczkowe, a Łódzka Kolej Aglomeracyjna – dodatkowe pociągi.

Statystyczny Polak wsiada do pociągu osiem razy w roku – wynika z danych Urzędu Transportu Kolejowego (UTK).

Aż trzy razy częściej robi to w województwie pomorskim, które ma najwyższy wskaźnik wykorzystania liczby przejazdów przypadających na jednego mieszkańca. Ten ostatni dla całego kraju zwiększył się z 7,6 przejazdów w 2016 r. do 7,9 przejazdów w roku ubiegłym.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
100 zł za 8 dni jazdy pociągami. Koleje Śląskie kuszą na majówkę. A inni?
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Transport
Singapurskie Changi nie jest już najlepszym lotniskiem na świecie
Transport
Polowanie na rosyjskie samoloty. Pomagają systemy śledzenia lotów
Transport
Andrzej Ilków, prezes PPL: Nie zapominamy o Lotnisku Chopina. Straciliśmy kilka lat
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Transport
Maciej Lasek: Nie wygaszamy projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego