Reforma francuskiej kolei bliżej

Od 1 stycznia 2020 r. kolej we Francji będzie zatrudniać na nowych warunkach. To efekt przyjętej przez Zgromadzenie Narodowe kompleksowej reformy przygotowującej państwowego przewoźnika do otwarcia rynku dla konkurencji

Aktualizacja: 19.04.2018 11:14 Publikacja: 19.04.2018 11:03

Reforma francuskiej kolei bliżej

Foto: Bloomberg

Wcześniej Zgromadzenie Narodowe przyjęło większością 454 głosów wobec 80 sprzeciwu projekt przekształceń w SNCF. Od 23 maja będzie dyskutowany w senackiej komisji, 29 maja odniesie się do niej Senat. Rząd ma nadzieję, że ostateczne głosowanie nad projektem ustawy odbędzie się najpóźniej na początku lipca. Klub ok. 100 deputowanych partii Republikanie (LR) postanowił w ostatniej chwili głosować za projektem żądając od rządu podania działań w sprawie długu kolei (47 mld euro) i gwarancji zachowania lokalnych połączeń. 24 deputowanych LR wstrzymało się od głosu, a dwóch głosowało przeciw, razem z lewicą i Fontem Narodowym.

Przeciwni reformie są sami kolejarze, ich związki CGT, UNSA, Sud i CFDT prowadzą od 3 kwietnia do końca czerwca strajk rotacyjny: 2 dni przerwy co 5 dni, mając nadzieję, że zmuszą rząd do wycofania się.

Projekt ustawy przewiduje zmianę statusu prawnego kolei, stopniowe otwieranie rynku dla konkurencji, zniesienie statusu pracownika państwowego dla nowo zatrudnianych.

Od 1 stycznia 2020 SNCF zmieni rządową uchwałą status prawny z przedsiębiorstwa państwowego w spółkę akcyjną skarbu państwa, bez możliwości cesji udziałów, nawet w razie podwyższenia kapitału, co ma być gwarancją, że nie zostanie sprywatyzowana.

Dla regionów, które zechcą i rozpiszą przetargi istnieje możliwość zawierania od grudnia 2019 do końca 2023 r. kontraktów na usługi przewozowe z SNCF na maksimum 10 lat. Każdy zawierany od 2024 r. będzie podlegać normalnym warunkom konkurencji. Od grudnia 2020 będzie to dotyczyć superszybkich TGV. Wyjątkiem ze względu na wielkość przewozów i skomplikowanie sieci będzie region stołeczny Ile-de-France, w którym otwieranie na konkurencję potrwa od 2023 do 2039 r.

Rząd oparł się na przykładach Niemiec, Szwecji i Włoch, gdzie wolny rynek daje oszczędności „o 20-25 proc. dzięki zwiększeniu oferty, czyli liczby pociągów o 20 proc. "— powiedziała w debacie minister transportu Elisabeth Borne. — Co do cen, to znacznie zmalały, a jakość usług poprawiła się — dodała.

Obecnie kolejarze mają zagwarantowane dożywotnie zatrudnienie, opiekę społeczną, korzystniejsze warunki emerytalne, bezpłatny transport, a ich rodziny prawo do ulgowych biletów. Projekt gwarantuje utrzymanie tych przywilejów (takie wysokość zarobków netto z 12 miesięcy) dla obecnie zatrudnionych, nawet jeśli zmienią operatora z chwilą otwarcia rynku dla konkurencji zgodnie z zasadą „socjalnego plecaka".

Projekt ustawy likwiduje te przywileje dla nowo przyjmowanych od 1 stycznia 2020 r. — co potwierdził urząd premiera w ramach dostosowania do innych istotnych elementów reformy. Będą zatrudniani na podstawie konwencji branżowych i umów zbiorowych w przedsiębiorstwie. W 2016 r. jedną czwartą pracowników przyjęto według starych zasad, a 11 proc. na umowy terminowe. SNCF zatrudnia obecnie ok. 146 tys. ludzi.

Również od 1 stycznia 2020 skarb państwa zacznie przejmować dług SNCF Réseau wynoszący 47 mld euro obiecał prezydent Emmanuel Macron w rozmowie z dziennikarzami BFM TV, RMC i Mediapart. Projekt ustawy nie porusza kwestii długu.

Prezydent podczas wizyty w regionie Wogezów wezwał związkowców na kolei, by przestali blokować kraj. — Możecie oburzać się, ale nie blokujcie całego kraju, bo jesteście bardziej chronieni do urzędników. Nie ma między nami zgody, ale proszę tylko, byście nie brali zakładników w tej sprawie — powiedział.

Liczba uczestników strajku zmalała z 48 proc. na początku konfliktu do 32 proc. 18 kwietnia. Zdaniem przywódcy CGT, Philippe Martineza, głosowanie w Zgromadzeniu Narodowym nie zwiększyło prawomocności reformy, a mniejsza liczba chętnych do strajku nie świadczy o spadku mobilizacji, bo „jesteśmy w okresie szkolnych ferii".

Wcześniej Zgromadzenie Narodowe przyjęło większością 454 głosów wobec 80 sprzeciwu projekt przekształceń w SNCF. Od 23 maja będzie dyskutowany w senackiej komisji, 29 maja odniesie się do niej Senat. Rząd ma nadzieję, że ostateczne głosowanie nad projektem ustawy odbędzie się najpóźniej na początku lipca. Klub ok. 100 deputowanych partii Republikanie (LR) postanowił w ostatniej chwili głosować za projektem żądając od rządu podania działań w sprawie długu kolei (47 mld euro) i gwarancji zachowania lokalnych połączeń. 24 deputowanych LR wstrzymało się od głosu, a dwóch głosowało przeciw, razem z lewicą i Fontem Narodowym.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Singapurskie Changi nie jest już najlepszym lotniskiem na świecie
Transport
Polowanie na rosyjskie samoloty. Pomagają systemy śledzenia lotów
Transport
Andrzej Ilków, prezes PPL: Nie zapominamy o Lotnisku Chopina. Straciliśmy kilka lat
Transport
Maciej Lasek: Nie wygaszamy projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Transport
Strajki bardzo zabolały Lufthansę. A to jeszcze nie koniec