Prezes Deutsche bahn odchodzi: bo nie było podwyżki i nowej umowy

Prezes Deutsche Bahn zrezygnował ze stanowiska. Niemieckie media piszą, że powodem dymisji były "nieścisłości w kwestii płacy" i nieporozumienia z rada nadzorczą

Aktualizacja: 30.01.2017 13:14 Publikacja: 30.01.2017 12:53

Rüdiger Grube

Rüdiger Grube

Foto: Bloomberg

Rüdiger Grube złożył dymisje ze skutkiem natychmiastowym. Według informacji tygodnika "Der Spiegel" Grube był przekonany, że dostanie kontrakt na kolejne trzy lata szefowania DB, tymczasem rada nadzorcza w poniedziałek przedłożyła mu kontrakt dwuletni i nie zgodziła się na podwyżkę pensji. Grube miał "w złości" odrzucić nową umowę i złożyć rezygnację.

Według dziennika "Handelsblatt" Grube zrezygnował nawet z odprawy przewidzianej kontraktem za natychmiastowe zwolnienie go z obowiązków zawodowych.

Według tygodnika rada nadzorcza przedstawiła prezesowi trzy warunki, po spełnieniu których miał dostać nową, 3-letnią umowę: lepsze wyniki ekonomiczne DB, wyższa punktualność i wi-fi we wszystkich pociągach ICE (pociągi o dużych szybkościach).

Z wstępnych danych DB wynika, że udało mu się poprawić wyniki finansowe i punktualność.

Rüdiger Grube był prezesem Deutsche Bahn od maja 2009 roku, a jego kontrakt miał wygasnąć pod koniec 2017 roku.

Według "Der Spiegel" Grube nie podjął decyzji pochopnie. Szefowanie niemieckim kolejom było dla niego "pracą marzeń" i od kilku lat odrzucał propozycje innych, intratnych stanowisk. Co więcej nie ma żadnego odpowiedniego następcy na to stanowisko, aczkolwiek media spekulują, że może je objąć Ronald Pofalla - były poseł i szef Urzędu Kanclerza Federalnego. Pofalla od 2015 roku pracuje w Deutsche Bahn - najpierw odpowiadał za relacje polityczne i stosunki międzynarodowe, od sierpnia 2015 został członkiem zarządu DB.

W 2015 roku Rüdiger Grube zarobił w Deutsche Bahn 1,4 mln euro - w tym 900 tys. pensji podstawowej. Reszta to premie i dodatki.

Rüdiger Grube złożył dymisje ze skutkiem natychmiastowym. Według informacji tygodnika "Der Spiegel" Grube był przekonany, że dostanie kontrakt na kolejne trzy lata szefowania DB, tymczasem rada nadzorcza w poniedziałek przedłożyła mu kontrakt dwuletni i nie zgodziła się na podwyżkę pensji. Grube miał "w złości" odrzucić nową umowę i złożyć rezygnację.

Według dziennika "Handelsblatt" Grube zrezygnował nawet z odprawy przewidzianej kontraktem za natychmiastowe zwolnienie go z obowiązków zawodowych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Cywilna produkcja ciągnie Boeinga w dół
Transport
PKP Cargo ma nowy tymczasowy zarząd
Transport
Prezes PKP Cargo stracił stanowisko. Jest decyzja rady nadzorczej
Transport
Airbus Aerofłotu zablokował lotnisko w Tajlandii. Rosji brakuje części do samolotów
Transport
Francuscy kontrolerzy w akcji. Odwołane loty także z Polski