Sytuacja na objętym pożarami południowym wschodzie Francji, zwłaszcza w departamencie Bouches-du-Rhone, znacznie się poprawiła - poinformowała w czwartek miejscowa straż pożarna. Wciąż jednak wieje tam silny wiatr, co grozi dalszym rozprzestrzenianiem się ognia.
W rejonie turystycznym, w pobliżu miejscowości Bormes-les-Mimosas w departamencie Var, "pożar nie został jeszcze całkowicie ugaszony, ale jesteśmy w trakcie opanowywania sytuacji" - powiedział podpułkownik Michael Bernier z Obrony Cywilnej, cytowany przez AFP. W sąsiednim departamencie Bouches-du-Rhone opanowano trzy pożary. Z ogniem walczą też strażacy na Korsyce.
Korsyka po ugaszonym pożarze
Zdaniem strażaków należy jednak monitorować sytuację ze względu na silny wiatr. - W sytuacji, gdy mamy suszę, bardzo obawiamy się nowych pożarów - mówią.
Od poniedziałku ponad 6 tys. osób zmagało się z żywiołem, który pochłonął 7 tys. hektarów roślinności na południowym wschodzie Francji. Z terenów tych ewakuowano ponad 10 tys. ludzi.