Władysław Frasyniuk: Miesięcznice nie mają nic wspólnego z szacunkiem dla zmarłych

- Za chwilę wysypią nam te zwłoki z trumien i każą nam zbiorowo wkładać kawałek do kawałka, klocki, puzzle, po to, żeby właściwe fragmenty znalazły się we właściwej trumnie - powiedział Władysław Frasyniuk w programie Onet Rano, nawiązując do ekshumacji ofiar katastrofy w Smoleńsku. - Okropne jest także to, że część osób daje do zrozumienia, że DNA - nie wiem - stewardessy albo pracownika BOR-u w trumnie z posłem jest to coś uwłaczającego - dodał.

Aktualizacja: 21.06.2017 11:04 Publikacja: 21.06.2017 10:51

Władysław Frasyniuk: Miesięcznice nie mają nic wspólnego z szacunkiem dla zmarłych

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński

- Tam nie ma pamięci o ludziach - stwierdził Frasyniuk, komentując miesięcznice smoleńskie na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. - Tam nie ma apelu, odczytywania nazwisk, to nie jest tak, że w każdą miesięcznicę przypomina się jakąś postać, to nie ma nic wspólnego z szacunkiem dla zmarłych - powiedział.

- To barbarzyństwo, które się dzieje wokół tych trumien, jest po prostu okropne. Nie ma takiego drugiego kraju na świecie, włącznie z prymitywnymi ludami, gdzie wszędzie, w każdym wyznaniu jest szacunek dla zwłok, szacunek dla zmarłych. Przypomnę, że nawet w bardzo prymitywnych plemionach nawalają się, robią przerwę, chowają zmarłych i znowu się nawalają. A u nas jest tak, że za chwilę wysypią nam te zwłoki z trumien i każą nam zbiorowo wkładać kawałek do kawałka, klocki, puzzle, po to, żeby właściwe fragmenty znalazły się we właściwej trumnie - mówił opozycjonista.

- Okropne jest także to, że część osób daje do zrozumienia, że DNA - nie wiem - stewardessy albo pracownika BOR-u w trumnie z posłem jest to coś uwłaczającego. Wszędzie na świecie po takich katastrofach pochówki mają charakter symboliczny. Nie idzie palec do nieba, tylko idzie dusza. To, że Kościół milczy w takich prostackim, prymitywnym działaniu państwa polskiego, to jest przerażające - stwierdził Frasyniuk. Dodał, że zastanawia się, "czy w ogóle mamy do czynienia z Kościołem katolickim, czy mamy do czynienia z Kościołem smoleńskim".

Polityk zauważył, że jeszcze do niedawna kontrmanifestacje w czasie miesięcznik nikomu nie przeszkadzały. - Dopóki Paweł Kasprzak, przedstawiciel Obywateli RP, mógł stanąć obok, to nikt nikogo nie blokował. Dwa miesiące temu lokalny kacyk uznał, że Paweł Kasprzak jest nieestetyczny i transparenty z wypowiedziami jego brata są nieakceptowalne, i w związku z tym wprowadził nową ustawę, która powiedziała "tam gdzie ja stoję nikt nie ma prawa stać" - skomentował Frasyniuk. - To jest sprzeczne z oczywistymi prawami człowieka, to powszechnie na świecie wszyscy mają takie prawo. To o to walczyła Solidarność w sierpniu 1980 roku - stwierdził.

Gość Onetu ma pretensje do partii opozycyjnych, że nie dość nagłaśniają łamanie prawa przez rządzących. Powiedział także, że po wyniesieniu go przez policjantów z blokady miesięcznicy, Ryszard Petru do niego zadzwonił, w przeciwieństwie do Grzegorza Schetyny. - Grzegorzu Schetyno, który często się powołujesz na swoje patriotyczne korzenie i swój udział w podziemiu, no właśnie nie wiem czy wiesz, ale zapisałeś się do Frontu Ocalenia Narodowego - tak to się chyba w komunie nazywało. I to jest przerażające, jak ma się ten młody człowiek, ja ma się obywatel buntować, jak lider partii opozycyjnej właśnie mówi, że "prezydent Duda jest OK, to że łamie Konstytucję - bez znaczenia, to że likwiduje że tak powiem niezależność sądów - bez znaczenia" (...). Ja mam wrażenie, że niestety wpisujemy się w dwa potworne słowa "mniejsze zło" - mówił Frasyniuk.

Jego zdaniem, Jarosław Kaczyński buduje w Polsce system autorytarny. - Mówią profesorowie prawa konstytucyjnego, że jak się zbierze te poszczególne zapisy w różnych ustawach, to mamy ustawę o stanie wyjątkowym. Jednocześnie klika pan na stronę Platformy Obywatelskiej czy Nowoczesnej - czy pan tam widzi, jakie są zagrożenia dla obywateli? - pytał gospodarza programu Jarosława Kuźniara - Tam z tych stron w ogóle nie bije żadne zagrożenie. To dlaczego ludzie się mają denerwować, jak partie opozycyjne nie biją na alarm? Ja mógłbym powiedzieć: panowie, spierdzieliliście - powiedział.

Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej