Rz: Od kiedy nabywa prawo do dodatkowego urlopu pracownik, który przez kilka lat nie zgłosił pracodawcy, że ma odpowiednie orzeczenie? Czy trzeba mu udzielić po 10 dni tego urlopu za wsteczne lata lub wypłacić ekwiwalent (jeśli wyjdzie to na jaw na koniec zatrudnienia)?
Edyta Sieradzka: Prawo do dodatkowego urlopu pracownik nabywa po przepracowaniu roku po dniu zaliczenia go do stopnia znacznego lub umiarkowanego. Jest to niezależne od momentu przedstawienia orzeczenia pracodawcy. Jednak pracownik może korzystać z tego uprawnienia dopiero po przedłożeniu w firmie orzeczenia. Jeżeli przez klika lat zatrudnienia miał ważne orzeczenie, a nie zgłosił tego faktu pracodawcy, prawo do urlopu dodatkowego nabywa od razu, tj. od dnia przedłożenia orzeczenia, gdyż już przepracował rok od dnia zaliczenia go do odpowiedniego stopnia niepełnosprawności, nawet jeśli przedstawi to orzeczenie na koniec zatrudnienia. Jednak roszczenia ze stosunku pracy przedawniają się z upływem trzech lat od dnia, w którym stały się wymagalne. Trzyletni termin przedawnienia prawa do urlopu rozpoczyna się najwcześniej w ostatnim dniu roku kalendarzowego, w którym pracownik nabył to prawo. Jeżeli etatowiec długo zwlekał z przedłożeniem orzeczenia, pracodawca będzie mu musiał udzielić urlopu / wypłacić ekwiwalent za trzy lata wstecz.
Czy pracownicy muszą przedkładać takie orzeczenia w firmie, czy robią to tylko w celu korzystania z przywilejów?
Ustawa o rehabilitacji (...) nie ustanawia obowiązku informowania pracodawcy o posiadaniu orzeczenia o niepełnosprawności. Korzystanie przez osobę niepełnosprawną z uprawnień pracowniczych przewidzianych w tej ustawie jest prawem, a nie obowiązkiem pracownika.
Jednak § 2 pkt 1 art. 22