Kiedy sąd nie orzeknie o powrocie na etat zwolnionego

Sąd nie orzeknie o powrocie na etat zwolnionego, choć rozwiązanie z nim umowy było wadliwe, jeśli byłoby to wbrew zasadom współżycia społecznego. Dotyczy to też osób objętych szczególną ochroną przed rozwiązaniem stosunku pracy.

Publikacja: 06.05.2016 07:00

Kiedy sąd nie orzeknie o powrocie na etat zwolnionego

Foto: 123RF

W razie rozwiązania angażu pracownik może wystąpić do sądu pracy z odwołaniem od tej decyzji szefa. Przy umowie o pracę na czas nieokreślony ma prawo domagać się przywrócenia do pracy lub zasądzenia odszkodowania. Wybór między tymi roszczeniami zasadniczo należy do niego. Sąd pracy może jednak nie uwzględnić żądania przywrócenia do pracy, jeśli ustali, że jest to niemożliwe lub niecelowe. Wówczas orzeka o odszkodowaniu.

W przypadku etatowców, których stosunek pracy podlega szczególnej ochronie, sąd jest co do zasady związany ich żądaniem powrotu do pracy. Mimo tego przymusu w wyjątkowych sytuacjach odmówi zgody na powrót i zasądzi pracownikowi tylko odszkodowanie lub nawet całkowicie oddali jego powództwo. Będzie tak, gdy przeciwko przywróceniu przemawiają zasady współżycia społecznego.

Trzeba przestrzegać

Generalnie pracownicy muszą się stosować do reguł zachowania akceptowanych przez ogół zatrudnionych w firmie oraz przestrzegać zasad współżycia społecznego. Wskazuje na to wprost art. 100 § 2 pkt 6 kodeksu pracy. Służy to kształtowaniu dobrej atmosfery w firmie wpływającej na prawidłową i niezakłóconą współpracę między pracownikami. Przy czym obowiązek przestrzegania zasad współżycia społecznego obejmuje zarówno zachowanie pracownika na terenie firmy, jak i powstrzymywanie się poza miejscem pracy od takich zachowań, które wywołują lub pogłębiają konflikty w firmie.

Podobnie wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z 9 lipca 2008 r. (I PK 2/08). Stwierdził, że wynikający z art. 100 § 2 pkt 6 k.p. obowiązek przestrzegania zasad współżycia społecznego w zakładzie obejmuje również powstrzymywanie się poza miejscem i czasem pracy od takich zachowań, które wywołują lub potęgują wzajemnie negatywny stosunek współpracowników i konflikty w środowisku pracy.

Przywrócenie do pracy

Ocena zasadności żądania pracownika pod kątem zasad współżycia społecznego ma istotne znaczenie, zwłaszcza gdy domaga się on przywrócenia do pracy. Taki powrót wpływa bowiem na sytuację całej społeczności zatrudnionych w zakładzie. Jest przez nich oceniany i z tego faktu wyprowadzają oni wnioski co do swojego postępowania w przyszłości oraz możliwości działania pracodawcy. Nie można zatem dopuścić do tego, aby przywrócenie na etat obniżało dyscyplinę pracy innych lub budziło zgorszenie. Nie takie jest bowiem społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa powrotu do pracy na mocy orzeczenia sądu.

Całkowite oddalenie

Powołując się na zasady współżycia społecznego, sąd może też w całości oddalić powództwo o przywrócenie. Stanie się tak, gdy wobec drastycznie nagannego zachowania pracownika uwzględnienie jego żądania nawet w ograniczonym zakresie (zasądzenie odszkodowania) godziłoby w elementarne zasady przyzwoitości. Tak uznał SN w wyroku z 6 kwietnia 2006 r. (III PK 12/06). Podniósł, że oddalenie na mocy art. 8 k.p. roszczenia o przywrócenie do pracy osoby podlegającej szczególnej ochronie przed rozwiązaniem z nią stosunku pracy, gdy rozwiązanie to w sposób oczywisty naruszało prawo, może mieć miejsce wyjątkowo, w okolicznościach szczególnie rażącego złamania obowiązków pracowniczych lub przepisów. Są to sytuacje zupełnie wyjątkowe i sąd pracy może w ten sposób orzec tylko przy rażącym łamaniu przez pracownika zasad współżycia społecznego.

Potwierdził to też SN w wyroku z 4 lutego 2015 r. (III PK 68/14). W uzasadnieniu wyjaśnił, że sprzeczne z zasadami współżycia społecznego byłoby przywrócenie do pracy etatowca spożywającego alkohol na terenie zakładu, przystępującego do pracy w stanie nietrzeźwości, przywłaszczającego sobie mienie firmy, ujawniającego istotne tajemnice handlowe pracodawcy czy dopuszczającego się pobicia współpracownika.

Przykład

Pan Józef stawił się do pracy nietrzeźwy i w sposób wulgarny odnosił się do podwładnych, wyzywając ich i grożąc zwolnieniem z pracy. Gdy szef dowiedział się o tym od pracowników, rozwiązał z pijanym angaż bez wypowiedzenia. Nie wystąpił jednak wcześniej o zgodę zarządu związku zawodowego, którego członkiem był pan Józef i który wskazał go jako osobę, której zatrudnienie podlega szczególnej ochronie. Powołując się na to uchybienie, pan Józef odwołał się do sądu, domagając się przywrócenia na etat. Sąd ustalił, że wprawdzie rozwiązanie umowy było sprzeczne z przepisami, ale stwierdził równocześnie, że przywrócenie pana Józefa przeczyłoby zasadom współżycia społecznego, i oddalił jego powództwo.

Autor jest sędzią Sądu Okręgowego w Kielcach

W razie rozwiązania angażu pracownik może wystąpić do sądu pracy z odwołaniem od tej decyzji szefa. Przy umowie o pracę na czas nieokreślony ma prawo domagać się przywrócenia do pracy lub zasądzenia odszkodowania. Wybór między tymi roszczeniami zasadniczo należy do niego. Sąd pracy może jednak nie uwzględnić żądania przywrócenia do pracy, jeśli ustali, że jest to niemożliwe lub niecelowe. Wówczas orzeka o odszkodowaniu.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów