Dzień po zakończeniu igrzysk w Rio wystartował 24-godzinny bezpłatny kanał telewizyjny firmowany przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Na razie dostępny jest tylko na urządzeniach mobilnych poprzez aplikację oraz na stronie internetowej www.olympicchanel.com.

MKOl powołał specjalną spółkę, która ma odpowiadać za olimpijski kanał – Olympic Broadcasting Service (OBS). Na jej rozwój zamierza do 2021 roku przeznaczyć aż 490 milionów euro. Szefem OBS został Mark Parkman, w przeszłości związany z potężnym medialnym koncernem Time Warner. Spółka ma siedzibę w Madrycie i zatrudnia około 120 osób.

W nowym kanale będą promowane sporty olimpijskie – letnie i zimowe. Stacja swoją działalność rozpoczęła od emisji programu „Viva 2016" pokazującego kulisy otwarcia igrzysk w Rio.Skupiać się będzie na pokazywaniu archiwalnych nagrań, reportaży o sportowcach, dyscyplinach olimpijskich, a nawet o wolontariuszach. Poprzez tę platformę ma być promowana idea olimpizmu. – To milowy krok w historii ruchu olimpijskiego – mówił szef MKOl, Niemiec Thomas Bach. – To początek ekscytującej przygody dla fanów, ale także sportowców.

Nie ma mowy o tym, by MKOl w tym kanale mógł transmitować (przynajmniej na razie) swój flagowy produkt, czyli igrzyska. Sprzedaż praw marketingowych i telewizyjnych to 74 procent dochodu MKOl. Znaczna część pochodzi od amerykańskiego giganta NBC. Zapłacił on 7,66 miliarda dolarów za prawa do transmitowania igrzysk letnich i zimowych do 2032 roku.