Rz: Amica SA narodziła się i rozwinęła w Polsce, osiągając status jednej z największych firm w branży. Dzięki czemu tak spektakularny sukces był możliwy właśnie w Polsce?
Wojciech Kocikowski: Firma działa na tym rynku wiele lat, pierwsze kuchnie były produkowane już w latach 50. Po zmianach ustrojowych w latach 90. pojawiła się potrzeba ożywienia marki, powstał pomysł, żeby nazywała się Amica. To był przełom i prawdziwy strzał w dziesiątkę. Ważne jest także to, że firma od początku jest w polskich rękach – głównym akcjonariuszem zawsze była osoba stąd. To Polak, a nie zagraniczny inwestor, markę stworzył i konsekwentnie realizował przyjetą strategię. Chciał inwestować w rozwój i realizować wizję, która prowadzi do stworzenia marki o zasięgu globalnym. Do tego doszły oczywiście dobre jakościowo produkty – na początku kuchnie, potem lodówki czy pralki. Dzięki temu marka stała się liderem rynkowym AGD w Polsce. W tej chwili w naszym portfolio posiadamy pełną gamę produktów dużego AGD, w tym tak specjalistyczne urządzenia jak lodówki na wino. Bardzo intensywnie rozwijamy także małe AGD, a wyniki sprzedaży tych urządzeń w zeszłym roku przeszły nasze oczekiwania.
Jak Amica SA, firma z wieloletnią tradycją w Polsce, rozumie pojęcie patriotyzmu gospodarczego?
Dla nas patriotyzm gospodarczy przejawia się przede wszystkim w tym, że nasze moce produkcyjne rozwijamy nie za granicą, ale tutaj, w Wielkopolsce, we Wronkach, bo to tutaj firma ma najlepsze warunki do rozwoju. I jeśli planujemy dalsze zwiększanie sprzedaży np. kuchni – a planujemy – to tylko i wyłącznie w oparciu o aktywa produkcyjne w Polsce. Tak samo wygląda kwestia powierzchni magazynowych, logistyki. Tutaj budujemy magazyn wysokiego składowania, który jest naprawdę potężną, unikatową inwestycją w skali Europy. W Polsce będzie to najwyższa konstrukcja tego typu. Zainwestowaliśmy w niego duże środki, korzystamy ze specjalnej strefy ekonomicznej. Patriotyzm gospodarczy to także rozwijanie miejsc pracy i płacenie podatków w kraju. Firmy, które posiadają swoje centrale oraz biura w kraju, przyczyniają się w szczególny sposób do rozwoju, ponieważ tworzą miejsca pracy także dla wysoko wykwalifikowanych specjalistów. W ten sposób przeciwdziałamy powszechnemu w Polsce zjawisku tzw. drenażu mózgów, które polega na tym, że wysoko wykwalifikowani pracownicy szukają pracy za granicą. Amica stwarza warunki, dzięki którym wiele osób widzi swoją przyszłość zawodową u nas. To w Polsce pracujemy nad koncepcjami naszych urządzeń, i to w Polsce mamy działy odpowiedzialne m.in. za badania, rozwój, marketing i za sprzedaż. Właśnie budujemy struktury i zespół marketingu globalnego, który odpowiada za stworzenie i realizację koncepcji budowy wizerunku firmy na wszystkich rynkach zagranicznych. W ilu innych polskich firmach pracownicy mogą realizować takie zadania i brać odpowiedzialność za ponad 50 rynków? To w końcu w Polsce mamy centralę odpowiadającą za całościowy rozwój firmy na wszystkich rynkach zagranicznych. Uważam, że jest to wielka wartość Amiki jako pracodawcy i jednego z największych eksporterów w kraju.
To dlatego, że jesteście państwo przywiązani do regionu, czy tak jest po prostu taniej?