Odtajnią zbiór zastrzeżony

Na przełomie stycznia na wniosek Antoniego Macierewicza otwarte zostaną tajne zasoby IPN.

Publikacja: 03.01.2016 18:04

Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej, z zastrzeżoną częścią zbiorów IPN zapoznał się w 2007

Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej, z zastrzeżoną częścią zbiorów IPN zapoznał się w 2007 r.

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Jak pisaliśmy w Nowy Rok w serwisie rp.pl, na przełomie stycznia i lutego minister obrony narodowej Antoni Macierewicz odtajni liczący obecnie ok. 430 metrów bieżących wyodrębniony zbór zastrzeżony IPN, zawierający dokumenty służb specjalnych PRL.

Jak twierdzą nasi rozmówcy blisko związani ze sprawą, w zasadzie nic nie stoi już na przeszkodzie, aby materiały, które liczyły na początku ponad 2 kilometry bieżące dokumentów, zostały udostępnione historykom, badaczom i mediom.

Odpowiednie dokumenty czekają jedynie na decyzję i podpis Macierewicza.

Minister obrony mówił w połowie grudnia br., że w 2007 r. zapoznał się z wojskową częścią zastrzeżonego zbioru IPN.

Przyznał wówczas, że nieprawdą jest, iż utrzymywanie tzw. zetki jest niezbędne z punktu widzenia bezpieczeństwa kraju. Jak podkreślił, w większości teczek były informacje, których dalsze utajnienie groziło bezpieczeństwu Rzeczypospolitej, gdyż – jak mówił – tworzy fikcyjną elitę ludzi w służbach specjalnych, fikcyjną elitę ludzi w bankowości, mediach oraz jeszcze niedawno w polityce.

Zbiór zastrzeżony utrzymywany jest na mocy art. 39 ustawy z 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej, zgodnie z którym „szef ABW i szef AW lub minister obrony narodowej może zastrzec, na czas określony, że do określonych dokumentów nie może mieć dostępu żadna inna osoba poza wyznaczonymi przez nich przedstawicielami, jeżeli jest to konieczne dla bezpieczeństwa państwa". Dokumenty te dodatkowo oznaczone są jako ściśle tajne lub tajne.

Dr Rafał Leśkiewicz podkreślił w październiku w „Rzeczpospolitej", że w zbiorze znajdują się dokumenty wytworzone w okresie PRL, czyli w zakresie Służby Bezpieczeństwa do 31 lipca 1990 r., a w przypadku służb wojskowych do 31 grudnia tego roku.

Są to zarówno teczki administracyjne, operacyjne, jak i osobowe, a także karty z kartotek operacyjnych oraz dzienników ewidencyjnych. Ponadto jest tam kilkaset taśm magnetycznych zawierających bazy danych Służby Bezpieczeństwa z lat 80. poprzedniego stulecia.

W zbiorze znajdują się archiwalia przekazane przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencję Wywiadu (wcześniej UOP), Straż Graniczną oraz dwie służby wojskowe podległe bezpośrednio ministrowi obrony narodowej: Służbę Kontrwywiadu Wojskowego i Służbę Wywiadu Wojskowego (wcześniej WSI).

masz pytanie, wyślij e-mail do autora, andrzej.gajcy@rp.pl

Jak pisaliśmy w Nowy Rok w serwisie rp.pl, na przełomie stycznia i lutego minister obrony narodowej Antoni Macierewicz odtajni liczący obecnie ok. 430 metrów bieżących wyodrębniony zbór zastrzeżony IPN, zawierający dokumenty służb specjalnych PRL.

Jak twierdzą nasi rozmówcy blisko związani ze sprawą, w zasadzie nic nie stoi już na przeszkodzie, aby materiały, które liczyły na początku ponad 2 kilometry bieżące dokumentów, zostały udostępnione historykom, badaczom i mediom.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Historia
Pomogliśmy im odejść z honorem. Powstanie w getcie warszawskim
Historia
Jan Karski: nietypowy polski bohater
Historia
Yasukuni: świątynia sprawców i ofiar
Historia
„Paszporty życia”. Dyplomatyczna szansa na przetrwanie Holokaustu
Historia
Naruszony spokój faraonów. Jak plądrowano grobowce w Egipcie