Według MasterCard SpendingPulse, który analizuje dane dotyczące sprzedaży za pośrednictwom kart kredytowych, gotówki i czeków sprzedaż w okresie między "czarnym piątkiem" 27 listopada a 24 grudnia była o 7,9 proc. wyższa niż rok temu. (Badania nie obejmują sprzedaży aut i paliw.) Motorem napędowym okazał się e-handel, gdzie obroty rok do roku wzrosły aż o 20 procent.

Największym tegorocznym zwycięzcą okazał się Amazon. Według raportu Slice Intelligence, w "cyfrowy poniedziałek" 30 listopada aż 36 procent wszystkich transakcji online zawarto właśnie w tym internetowym sklepie. Amazon poinformował też, że tylko w trzecim tygodniu grudnia aż 3 miliony konsumentów wykupiły usługę Prime, pozwalającą na darmową wysyłkę towarów i korzystanie z dodatkowych upustów. Prawie co drugi amerykański konsument szukający dziś towarów za pośrednictwem internetu przyznaje, że zagląda zawsze i prawie zawsze na strony Amazonu. Z danych MasterCard SpendingPulse wynika także, że dużym zainteresowaniem kupujących, oprócz elektroniki, cieszyły się meble oraz odzież i obuwie. Zakupom dóbr trwałego użytku sprzyjały niskie ceny benzyny, co stworzyło nadwyżki w domowych budżetów.

Sezon zakupów jeszcze się nie skończył. W najbliższych dniach miliony konsumentów będą chciały skorzystać z poświątecznych wyprzedaży oraz z sieciowych kart upominkowych (gift cards) otrzymanych pod choinkę. Według badań National Retail Federation aż 65,9 kupujących świąteczne prezenty deklarowało powrót do sklepów po Bożym Narodzeniu.