Po niedawnej zapowiedzi premier Beaty Szydło, iż zakaz handlu powinien dotyczyć wszystkich niedziel w miesiącu, a nie tylko dwóch, jak zakłada obecna wersja projektu, w kuluarach ruszyły targi o to, jak ustawa powinna wyglądać. Według nieoficjalnych informacji „Rzeczpospolitej" rosną szanse na powrót pełnego zakazu – o co wciąż walczy NSZZ Solidarność.
– Obecny projekt nie zakłada ograniczenia handlu w niedzielę, a wręcz przyzwolenie na otwieranie sklepów i innych placówek handlowych w ten dzień. Dlatego my się pod nim nie podpisujemy – mówi Alfred Bujara, szef sekcji handlowej NSZZ Solidarność.