Sezon zakupów bożonarodzeniowych to najważniejszy okres dla branży handlowej w roku. Dla niektórych segmentów rynku, jak choćby jubilerów, grudzień daje obroty nawet na poziomie kwartału.
Po tegorocznym sezonie firmy dużo sobie obiecują, głównie z powodu wpompowanych w gospodarkę 17 mld zł, jakie rząd wyda w 2016 r. z tytułu programu 500+. Pierwsze badania potwierdzają to, co napisaliśmy w „Rz" już pod koniec października: tegoroczny sezon zapowiada się rekordowo.
Statystyczna polska rodzina planuje wydatki na poziomie 1,5 tys. zł, czyli o 8 proc. większe niż rok temu. Jak wynika z sondażu Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych (IBRIS), to o 100 zł więcej, niż wynikało z ubiegłorocznych deklaracji. W sumie świąteczne wydatki wyniosą 20,1 mld zł wobec 18,6 mld zł w 2015 r.
Jeszcze lepiej wypadają deklaracje rodzin korzystających z programu 500+, które na święta chcą wydać średnio ponad 1,7 tys. zł.
– Musimy jednak brać pod uwagę, że są to rodziny liczniejsze niż ogólnopolska średnia wynosząca 2,82 osoby dla gospodarstwa domowego – mówi Marcin Duma, prezes IBRIS. – Ponieważ program wystartował w tym roku, nie ma danych porównawczych dla tej grupy z 2015 r. – dodaje. Z badania firmy wynika, że Polacy świąteczne zakupy chcą robić głównie w mniejszych sklepach, choć niemal 40 proc. wybierze się do hiper- czy supermarketu, a co czwarty do sieci dyskontowej.