Bezmarkowy też dobry, byle tani

Rzeczy produkowane na zlecenie sklepów mają swoich fanów. Polska jest w ścisłej czołówce tempa wzrostu rynku.

Aktualizacja: 08.11.2017 07:14 Publikacja: 07.11.2017 20:32

Bezmarkowy też dobry, byle tani

Foto: 123RF

Według najnowszych danych Stowarzyszenia Producentów Marek Własnych PLMA w Polsce w ujęciu ilościowym 30 proc. sprzedaży żywności czy chemii przypada na takie produkty. Organizacja zwraca uwagę, że w ujęciu rocznym udział rynkowy tych produktów wzrósł o 1,4 pkt proc., co daje Polsce trzecią pozycję w gronie najszybciej rosnących europejskich rynków. Szybciej marki własne zyskują tylko w Austrii i Niemczech.

Ogółem Europejczycy są wielki fanami tego typu zakupów. PLMA podaje, że już w 15 z 20 badanych krajów, ich udział rynkowy to co najmniej 30 proc., a w dziewięciu ich ostatnie wyniki sprzedaży są najwyższe w historii – w obydwu grupach jest Polska. Kolejny cel to wejście do grupy siedmiu krajów z co najmniej 40-proc. udziałem.

Pozostało 81% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Handel
Producent sprzętu Thermomix zwiększa sprzedaż
Handel
Sankcje odcinają rosyjski handel
Handel
Whirlpool tnie zatrudnienie. To może być dopiero początek
Handel
Ukraina liberalizuje politykę walutową
Handel
Bez alkoholu nie ma w Polsce grilla