Niszowe produkty już od dawna nie są specjalną nowością w dyskontach. Praktycznie każda sieć oferuje w promocjach jakieś produkty, które mieszczą się w takiej kategorii. Z kolei Biedronka i Lidl od dawna prześcigają się w walce na promocje i nie inaczej jest również w dziedzinie artykułów niszowych. Trudno bowiem uznać gramofony i płyty winylowe za coś więcej niż modną niszę dla melomanów.

Od 9 października w sklepach Lidla pojawi się w ofercie gramofon marki Pioneer. Sieć reklamuje go jako „wyjątkową okazję", podkreśla wyposażenie w napęd paskowy z serwomechanizmem czy ramię odporne na wibrację i deklaruje, że to „pierwszy raz, kiedy w sklepach tego formatu dostępny będzie sprzęt tej klasy". A wszystko to w cenie 555 zł. Oprócz tego na sklepowych półkach znajdą się też winyle. Będzie można przebierać wśród klasycznych albumów Presleya, Billie Holiday czy Marii Callas oraz wielu innych wykonawców. Każda płyta w cenie 49,99 zł.

Winyle można znaleźć także w Biedronkach – cena podobna, repertuar inny. Także portugalska sieć miała już w swojej ofercie gramofony, ale znacznie tańsze niż te, które pojawią się w Lidlu i mniej znanej marki. Jednak fakt, że taka oferta pojawia się w obu sieciach wskazuje, że moda na słuchanie winylowych płyt (melomani twierdzą, że dźwięk jest przyjemniejszy dla ucha) ma się dobrze. Oprócz tego widzimy, że obie sieci chętnie eksperymentują z niszami, choć obie adresują swój asortyment w tym zakresie do odbiorców o różnej zasobności portfela.

Śmiało można też powiedzieć, że praktycznie każda sieć dyskontowa eksperymentuje z niszami. Często dość dziwnymi – swego czasu sieć Aldi oferowała noktowizory.