21 czerwca Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął w sprawie Allegro postępowanie wyjaśniające. Dotyczy ono podejrzeń, iż serwis może ograniczać konkurencję na rynku. Produkty sprzedawane na platformie przez oficjalny sklep Allegro miały być identyfikowane w wynikach wyszukiwania jako najbardziej trafne.
Allegro jest największym sprzedawcą internetowym w Polsce. Szacunkowa wartość sprzedaży za jego pośrednictwem to ok. 13 mld zł rocznie. Nie wiadomo, jakie są obroty samego Allegro – czyli wpływy z tytułu prowizji, jakie płacą firmie inne podmioty wystawiające oferty. Allegro ma ok. 1,7 mln sprzedawców, z czego kont firmowych jest ok. 100 tys. Biorąc pod uwagę, że sklepów internetowych jest nieco ponad 20 tys., widać, jaka jest siła firmy na naszym rynku.
UOKiK podaje, że wpłynęło kilka skarg od przedsiębiorców, również na infolinię dotarły anonimowe sygnały o możliwych nadużyciach pozycji. To pierwsze postępowanie antymonopolowe prowadzone w sprawie Allegro. Firma była wcześniej jedynie stroną spraw konsumenckich, np. związanych ze sprzedażą produktów z Chin czy systemu zakupów ratalnych.
– Chcemy wstępnie ustalić, czy w związku z działaniami Grupy Allegro mogło dojść do ograniczenia konkurencji. Sprawdzamy, czy spółka nie faworyzuje własnego sklepu internetowego, w szczególności przez lepszą prezentację jego ofert – mówi prezes UOKiK Marek Niechciał.
– W pełni współpracujemy z reprezentantami UOKiK, udostępniając im informacje i dokumenty pomocne w przeprowadzeniu postępowania – mówi Paweł Klimiuk, dyrektor komunikacji korporacyjnej Allegro. – Działamy w Polsce od niemal 18 lat i niezmiennie w pełni respektujemy zasady konkurencji i prawa konsumentów, efektywnie wpływając na rozwój rynku e-commerce. Prowadzimy działalność w oparciu o przepisy prawa i jesteśmy przekonani, że postępowanie potwierdzi wysokie standardy naszego działania – dodaje.