Projekt ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę wpłynął do Sejmu we wrześniu 2016 r. i od czasu pierwszego czytania 6 października 2016 r. nic się wokół niego nie dzieje. Utknął w podkomisji stałej do spraw rynku pracy i mimo znanego od marca stanowiska rządu odnośnie do ustawy wciąż nie wiadomo, co z projektem może się stać.
Projekt z zamrażarki
Teraz prace mogą znacząco przyspieszyć. Komitet Inicjatywy Ustawodawczej Ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele wysyła do marszałka Sejmu pismo z apelem o dalsze procedowanie. – Nie podoba się nam systematyczne odsuwanie prac nad ustawą. Oczekujemy, iż na najbliższych posiedzeniach Sejmu posłowie zajmą się projektem, który uwzględnia już wiele poprawek zgłaszanych przez rząd i różne środowiska biznesowe – mówi Ryszard Jaśkowski, prezes KZRSS Społem. – Nie zgadzamy się na czasowe ograniczenie pracy sklepów. Podtrzymujemy pełne poparcie dla ograniczeń handlu we wszystkie niedziele, z sezonowymi ograniczeniami. Taką wersję poparło podpisami ponad 500 tys. osób, w tym ok. 40 tys. podpisów zebrano w Społem – dodaje.
Komitet będzie miał sojusznika w postaci nowego przewodniczącego sejmowej podkomisji, którym ma zostać wieloletni przewodniczący NSZZ Solidarność Janusz Śniadek. Związek jest głównym autorem obywatelskiego projektu ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę.
– Zaproponowano mi kierowanie podkomisją, na co się zgodziłem. Jednak najpierw muszę formalnie objąć stanowisko, zanim zacznę cokolwiek ustalać – mówi Janusz Śniadek, poseł PiS i członek podkomisji. – W sprawie projektu konieczna jest decyzja polityczna, czy procedować wersję z zakazem we wszystkie niedziele z pewnymi ograniczeniami, np. co do sezonu przedświątecznego, czy wariant z dwiema niedzielami i stopniowym dochodzeniem do pełnego zakazu, o jakim mówiła np. pani premier – dodaje.
Prace nad projektem mogą ruszyć, w lipcu planowane są dwa posiedzenia Sejmu, zatem podkomisja może projekt rozpatrzyć. – Nie widzę przeciwwskazań, żeby ustawa weszła w życie 1 stycznia 2018 r. – dodaje Janusz Śniadek.