Amerykański przedstawiciel ds. handlu, Robert Lighthizer rozwiał nadzieje na szybki przełom w negocjowaniu nowego traktatu o wolnym handlu NAFTA. Jego zimny prysznic pojawił się w kilka godzin po pozytywnej ocenie premiera Kanady.
„Kraje NAFTA nie są wcale blisko umowy" — oświadczył w komunikacie i wskazał na na „ogromne różnice zdań" w wielu kwestiach, m.in. na własność intelektualną, dostęp do rynków rolnych, kwestie pracownicze i energetykę. Dodał, że będzie nadal pracować dla osiągnięcia „możliwie najlepszej umowy dla amerykańskich farmerów, ranczerów, pracowników i firm".
Urząd premiera Kanady i MSZ tego kraju nie zareagowały na stanowisko Lighthizera. Kilka godzin wcześniej premier Justin Trudeau stwierdził, że ma pozytywne odczucia wobec rozmów o NAFTA, z kolei meksykański minister uznał, że jest możliwe zakończenie ich w maju. — Szczerze mówiąc, doszliśmy do punktu, w którym leży na stole dobra umowa. Zostały tylko ostatnie rozmowy. Mam pozytywne nastawienie, ale nie będzie tego, zanim nie zostanie zrobione — powiedział w Klubie Ekonomistów w Nowym Jorku.
Szefowa dyplomacji Kanady, Chrystia Freeland była w Waszyngtonie na spotkaniach z urzędnikami resortu pracy i przedstawicielami amerykańskiej izby handlu. Techniczna ekipa negocjatorów meksykańskich przebywa w Waszyngtonie, ale nie ustalono daty następnego spotkania ministrów USA i Kanady w sprawie traktatu.
Minister gospodarki Meksyku, Ildefonso Guajardo powiedział, że można dojść do umowy do końca maja, ale dodał, że jeśli nie będzie porozumienia w negocjacjach, to można je przedłużyć po wyborach prezydenckich w Meksyku 1 lipca. USA i Meksyk muszą jednak wyjść z impasu spowodowanego amerykańskimi żądaniami podwyższenia płac w sektorze motoryzacji i zwiększenia regionalnego wsadu w samochodach produkowanych w 3 krajach. Żądania te są wyraźnie wymierzone w Meksyk, któremu prezydent D. Trump zarzuca, że zwiększył kosztem Amerykanów liczbę nisko płatnych miejsc pracy w przemyśle po podpisaniu NAFTA w 1994 r. „Nie będzie do przyjęcia żaden renegocjowany traktat NAFTA, który zakłada utratę istniejących meksykańskich miejsc pracy" — stwierdził minister Guajardo we wpisie na Twitterze.