Trzy punkty widzenia na nowy NAFTA

Negocjatorzy USA, Kanady i Meksyku nie przedstawili do 17 maja, jak oczekiwano w Waszyngtonie, projektu nowego traktatu NAFTA, aby Kongres USA miał czas go przyjąć. Negocjacje zbliżają się ku końcowi, trzy kraje mają odmienną ocenę sytuacji

Publikacja: 20.05.2018 09:00

Trzy punkty widzenia na nowy NAFTA

Foto: Bloomberg

Amerykański przedstawiciel ds. handlu, Robert Lighthizer rozwiał nadzieje na szybki przełom w negocjowaniu nowego traktatu o wolnym handlu NAFTA. Jego zimny prysznic pojawił się w kilka godzin po pozytywnej ocenie premiera Kanady.

„Kraje NAFTA nie są wcale blisko umowy" — oświadczył w komunikacie i wskazał na na „ogromne różnice zdań" w wielu kwestiach, m.in. na własność intelektualną, dostęp do rynków rolnych, kwestie pracownicze i energetykę. Dodał, że będzie nadal pracować dla osiągnięcia „możliwie najlepszej umowy dla amerykańskich farmerów, ranczerów, pracowników i firm".

Urząd premiera Kanady i MSZ tego kraju nie zareagowały na stanowisko Lighthizera. Kilka godzin wcześniej premier Justin Trudeau stwierdził, że ma pozytywne odczucia wobec rozmów o NAFTA, z kolei meksykański minister uznał, że jest możliwe zakończenie ich w maju. — Szczerze mówiąc, doszliśmy do punktu, w którym leży na stole dobra umowa. Zostały tylko ostatnie rozmowy. Mam pozytywne nastawienie, ale nie będzie tego, zanim nie zostanie zrobione — powiedział w Klubie Ekonomistów w Nowym Jorku.

Szefowa dyplomacji Kanady, Chrystia Freeland była w Waszyngtonie na spotkaniach z urzędnikami resortu pracy i przedstawicielami amerykańskiej izby handlu. Techniczna ekipa negocjatorów meksykańskich przebywa w Waszyngtonie, ale nie ustalono daty następnego spotkania ministrów USA i Kanady w sprawie traktatu.

Minister gospodarki Meksyku, Ildefonso Guajardo powiedział, że można dojść do umowy do końca maja, ale dodał, że jeśli nie będzie porozumienia w negocjacjach, to można je przedłużyć po wyborach prezydenckich w Meksyku 1 lipca. USA i Meksyk muszą jednak wyjść z impasu spowodowanego amerykańskimi żądaniami podwyższenia płac w sektorze motoryzacji i zwiększenia regionalnego wsadu w samochodach produkowanych w 3 krajach. Żądania te są wyraźnie wymierzone w Meksyk, któremu prezydent D. Trump zarzuca, że zwiększył kosztem Amerykanów liczbę nisko płatnych miejsc pracy w przemyśle po podpisaniu NAFTA w 1994 r. „Nie będzie do przyjęcia żaden renegocjowany traktat NAFTA, który zakłada utratę istniejących meksykańskich miejsc pracy" — stwierdził minister Guajardo we wpisie na Twitterze.

Z kolei na spotkaniu z dziennikarzami w Mexico DF przyznał rację Robetowi Lighthizerowi, że wiele kwestii trzeba dopiero rozwiązać, ale jego zdaniem nie są skomplikowane technicznie. Powiedział, że przy twórczym i elastycznym podejściu można by je szybko rozwiązać. — Jest wiele kwestii do rozwiązania, ale są to kwestie w rodzaju +tak lub nie+ i nie wymagają technicznego skomplikowani. To sprawa wykazania politycznej woli — powiedział.

Procedura tzw. szybkiej ścieżki pozwala Kongresowi USA przyjąć umowę handlową w głosowaniu, bez debaty, ale prezydent musi powiadomić Kongres 90 dni wcześniej, że może ją podpisać. Z kolei Komisja Handlu Międzynarodowego ITC ma po podpisaniu przez prezydenta 105 dni na sporządzenie opracowania o skutkach takiej umowy.

Przewodniccy Izby Reprezentantów Paul Ryan chciał, by Kongres otrzymał do 17 maja projekt nowego traktatu, aby można było go zatwierdzić przed podjęcie pracy przez Kongres w nowym składzie w styczniu. Ryan zapytany o swobodę manewru w czasie zatwierdzania NAFTA odpowiedział, że istnieje tylko w pracach ITC.

Amerykański przedstawiciel ds. handlu, Robert Lighthizer rozwiał nadzieje na szybki przełom w negocjowaniu nowego traktatu o wolnym handlu NAFTA. Jego zimny prysznic pojawił się w kilka godzin po pozytywnej ocenie premiera Kanady.

„Kraje NAFTA nie są wcale blisko umowy" — oświadczył w komunikacie i wskazał na na „ogromne różnice zdań" w wielu kwestiach, m.in. na własność intelektualną, dostęp do rynków rolnych, kwestie pracownicze i energetykę. Dodał, że będzie nadal pracować dla osiągnięcia „możliwie najlepszej umowy dla amerykańskich farmerów, ranczerów, pracowników i firm".

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Kończy się czas wielkich promocji w sklepach. Specjalne oferty w innych kanałach
Handel
Żabka szuka franczyzobiorców na ukraińskich portalach
Handel
Brexit uderza w import żywności. Brytyjczycy narzekają na nowe przepisy
Handel
Kanadyjski rząd chce ściągnąć dyskonty. Na liście właściciele Biedronki i Lidla
Handel
VAT uderzył, ceny rosną już mocniej niż w marcu