Osoby korzystające z Zalando (popularny e-sklep) mogą mieć powody do zadowolenia. Mają bowiem, jak się okazuje, dodatkowe opcje odbioru i zwrotu przesyłek ze sklepu. W dodatku w przyszłości będą mogli zrobić to niemal na każdym rogu. Wszystko dzięki temu, że Żabka rozszerza swoje dodatkowe usługi.

Jedną z opcji dostawy w Zalando jest obecnie możliwość skorzystania z usług DHL. Ta firma kurierska już przeszło rok współpracuje z siecią Żabka (obecnie około 1/5 sklepów tej sieci jest równocześnie punktami odbioru przesyłek). Dotychczas nie można było jednak korzystać z odbierania wszystkich paczek w sklepach sieci, ale Żabka docelowo chce by odbiór był możliwy w niemal wszystkich sklepach z jej logo.

Okazuje się jednak, że nowy kurier współpracujący z Zalando to sposób na to, by odebrać przesyłkę w Żabce. Wiadomości Handlowe podały, że mając numer przesyłki i jej PIN można ją przekierować do wybranego punktu, w tym do Żabek i Freshmarketów. Można to zrobić pod adresem przekieruj.dhlparcel.pl. Według Wiadomości Handlowych, Żabka Polska potwierdziła taką możliwość.

Oznacza to, że e-zakupy z jednego z większych e-sklepów można odebrać jeszcze łatwiej, a z czasem będzie to możliwe praktycznie na każdym rogu (bo w wielu miastach Polski Żabki są praktycznie wszędzie). Dotychczas z takiej wygody mogli korzystać np. klienci e-obuwie.pl. Oczywiście sieć punktów odbioru DHL nie ogranicza się tylko do Żabek – to również kioski Inmedio, Relay czy 1Minute. Więc w praktyce już teraz klienci niektórych e-sklepów nie muszą się dostosowywać do godzin pracy kurierów, tylko odbierać paczkę niejako przy okazji.

Żabka Polska od dłuższego już czasu intensywnie rozszerza usługi dodatkowe – współpracuje nie tylko z DHL, ale także z Pocztą Polską. Niektóre jej punkty dzięki temu mają status placówek pocztowych, co umożliwia im bycie otwartymi w niedziele niehandlowe (i jest też źródłem konfliktu z „Solidarności" i Państwową Inspekcją Pracy). Dla konsumenta oznacza to, po prostu, więcej możliwości i oszczędności czasu. No, chyba że do sklepu idzie kupić na szybko przysłowiową mąkę i musi stać w kolejce za odbierającymi paczki.