Wysokie ceny w sklepach na Litwie naganiają klientów polskim placówkom handlowym

Rolnicy litewscy dziś rozdają bezpłatnie mleko, solidaryzując się z rodakami niezadowolonymi z wysokich cen w litewskich sklepach. Zyskuje na tym Polska.

Aktualizacja: 10.05.2016 12:28 Publikacja: 10.05.2016 10:41

Wysokie ceny w sklepach na Litwie naganiają klientów polskim placówkom handlowym

Foto: materiały prasowe

Litewskie Stowarzyszenie Rolnych Grup Producenckich Kooperacijos kelias organizuje w Wilnie przez gmachem ministerstwa rolnictwa i w Rokiszkach przez centrum handlowym Topo rozdawanie mleka. Każdy chętny dostanie bezpłatnie jeden litr a akcja potrwa do godziny 17.00.

Producenci mleka chcą zwrócić uwagę rodaków na pazerność litewskich handlowców. Za litr mleka pełnego rolnik dostaje na Litwie 0,08-0,15 euro, a ten sam litr w sklepie kosztuje nawet kilkanaście razy drożej. Doprowadziło to do ogromnej demonstracji w Wilnie 30 marca. Niezadowoleniu sprzyja struktura litewskiego rolnictwa. Wśród producentów mleka 90 proc. stanowią małe gospodarstwa do 20 krów.

Sejm litewski wprawdzie uchwalił poprawki, które narzucały skupującym mleko minimalną cenę 165 euro tona a pośrednikom 130 euro. Jednak po uchwaleniu okazało się, że został naruszony statut Sejmu i poprawki nie mogły wejść w życie.

Litwini coraz bardziej masowo jeżdżą na zakupy do Polski, a wileńskie władze bez powodzenia próbują temu zapobiec. Pojawiały się pomysły o zmniejszeniu stawek VAT na poszczególne produkty, np. mrożone mięso.

- Państwo powinno patrzeć szerzej. Jeżeli u sąsiada jest ulgowa stawka opodatkowania 5 proc., to ludzie jadą i kupują w Polsce. Cierpi na tym nasz producent; tworzy się system w którym zanika produkcja na rzecz odsprzedaży; ponieważ w handlu wykorzystywana jest tylko różnica VAT - oceniał rządowe działania jeden z producentów mięsnych na lamach portalu Delfi.

Szef Litewskiego Instytutu Wolnego Rynku Żilwinas Szilenas zwraca uwagę, że działania rządu nie mogą ograniczać się do jednej grupy produktów.

- Jeżeli chcemy konkurować z Polską, to mądrze jest obniżyć stawki na wszystkie towary. Tak byśmy widzieli, że ludzie będą u nas kupować nie tylko kartofle, ale i telewizory. Wtedy na zakupy przyjadą do nas np. Łotysze - podkreśla ekonomista.

Na razie coraz więcej Litwinów robi zakupy w Suwałkach i okolicy. Ceny są tam niższe a oferta bogatsza - podkreślają. Litewskie centra handlowe też porównują ceny. Według największej sieci Maksima za koszyk podstawowych produktów żywnościowych w Polsce zapłaci się odpowiednik 124 euro a na Litwie - 137 euro. Na korzyść gości z Litwy działa też rosnący kurs europejskiej waluty.

Litewskie Stowarzyszenie Rolnych Grup Producenckich Kooperacijos kelias organizuje w Wilnie przez gmachem ministerstwa rolnictwa i w Rokiszkach przez centrum handlowym Topo rozdawanie mleka. Każdy chętny dostanie bezpłatnie jeden litr a akcja potrwa do godziny 17.00.

Producenci mleka chcą zwrócić uwagę rodaków na pazerność litewskich handlowców. Za litr mleka pełnego rolnik dostaje na Litwie 0,08-0,15 euro, a ten sam litr w sklepie kosztuje nawet kilkanaście razy drożej. Doprowadziło to do ogromnej demonstracji w Wilnie 30 marca. Niezadowoleniu sprzyja struktura litewskiego rolnictwa. Wśród producentów mleka 90 proc. stanowią małe gospodarstwa do 20 krów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Żabka szuka franczyzobiorców na ukraińskich portalach
Handel
Brexit uderza w import żywności. Brytyjczycy narzekają na nowe przepisy
Handel
Kanadyjski rząd chce ściągnąć dyskonty. Na liście właściciele Biedronki i Lidla
Handel
VAT uderzył, ceny rosną już mocniej niż w marcu
Handel
Francja: Shrinkflacja to oszustwo. Rząd z tym kończy