Amazon obniżkami cen wykańcza konkurencję i demoluje rynek

Najpierw niższe koszty abonamentów, teraz nawet o 30 proc. tańszy sprzęt. Gigant demoluje rynek, a to dopiero początek.

Aktualizacja: 08.05.2018 10:15 Publikacja: 07.05.2018 21:14

Amazon obniżkami cen wykańcza konkurencję i demoluje rynek

Foto: Bloomberg

Amazon zapowiedział znaczne obniżki cen flagowych produktów, jak tablety Fire, głośniki Echo czy czytniki Kindle. Cięcia sięgają ponad 30 proc. i są zależne od modelu, ale branża i tak patrzy na takie ruchy z niepokojem. Amazon jest już największym sprzedawcą internetowym w USA, ale jego poczynania są odczuwalne dla wszystkich sprzedawców. W tym roku w USA upadłość ogłosiło już 11 sieci handlowych, a analitycy zgodnie oceniają, iż strategia Amazona to jeden z głównych powodów takiego stanu rzeczy.

– Cały rynek detaliczny musi zmagać się z nowymi wyzwaniami w zakresie preferencji zakupowych, sposobów dostawy oraz nowych zwyczajów konsumentów – podała w komunikacie jedna z tych firm, sieć jubilerska Claire's. Nietrudno zauważyć, że chodzi głównie o sprzedawców internetowych z Amazonem na czele. Także upadek słynnej sieci Toys'R'Us wprost wiązany jest z ogromną konkurencją ze strony internetowego giganta, który – nieobarczony kosztami czynszów oraz rzeszy pracowników stacjonarnych sklepów – może pozwolić sobie nawet na zaskakujące ruchy.

Firma zdobywa wciąż kolejnych klientów, odbierając ich dotychczasowym sprzedawcom głównie dzięki agresywnej strategii cenowej. Na początku marca ogłosiła, iż beneficjenci programu Medicaid mogą mieć abonament Prime ponad 50 proc. taniej – za 5,99 dol. miesięcznie wobec normalnej stawki 12,99 dol. Abonament pozwala na dostęp do dodatkowych promocji, ale też daje prawo do szybszej dostawy i innych przywilejów.

Cięcie cen firma opanowała do perfekcji. Już pierwszego dnia po zakupie za 13,7 mld dol. sieci spożywczej Whole Foods, Amazon zdecydował o obniżeniu cen na ofertę tych sklepów o ponad 40 proc.

– Cena zawsze była największą barierą dla klientów sieci Whole Foods – wyjaśnia Mark Baum, wiceprezes Food Marketing Institute. – Amazon tym ruchem demonstruje, że chce zdominować kolejny sektor rynku – dodaje. Zdaniem tego eksperta konkurencja detaliczna, ale również producenci żywności czy chemii gospodarczej, powinna poważnie przemyśleć swoje strategie cenowe i przygotować się na starcie z nowym rywalem.

Wal-Mart już reaguje, umacniając swoją platformę online oraz wprowadzając kolejne ulepszenia dla klientów. – Zainwestowaliśmy sporo w kanał online – wtóruje agencji Bloomberg Maarten van Tartwijk, rzecznik holenderskiej grupy Ahold Delhaize, prowadzącej w USA sklepy Stop & Shop. Także dyskontowe sieci Aldi i Lidl, walcząc o amerykańskich klientów, muszą postawić na agresywne promocje. Może właśnie dlatego z tego rynku wycofało się Tesco.

W Polsce nastroje są spokojniejsze, ponieważ choć kilka razy wydawało się, iż Amazon za chwilę na nasz rynek wejdzie, na razie zadowala się półśrodkami.

– Oferując produkty przez niemiecką stronę, z kulawymi tłumaczeniami opisów i bez ulubionych przez Polaków metod płatności, jak szybkie e-przelewy, Amazon nie jest traktowany jako liczący się konkurent – mówi przedstawiciel jednego z większych e-sklepów. To raczej szansa dla polskich sprzedawców na dotarcie za jego pośrednictwem do klientów w innych krajach UE. – Z tego co wiemy, w drugą stronę ruch jest mniejszy i Amazon jeszcze za podbijanie Polski nawet się nie zabrał – przyznaje kolejny e-handlowiec.

Sen z powiek sprzedawcom internetowym spędza raczej chińska konkurencja w postaci AliExpress, która podbija gusty Polaków. Amazon na razie się przyczaił, ale prędzej czy później ruszy na podbój kolejnego rynku, a Polska jest pierwszym kandydatem w tej kolejce. Wtedy sytuacja może wyglądać już inaczej, choć w naszym kraju nawet taki gigant miałby przełożenie głównie na sytuację w e-handlu. Udział zakupów internetowych w sprzedaży detalicznej to wciąż tylko 5–6 proc., zatem stacjonarnych sklepów raczej nie czeka z tego powodu fala bankructw.

Amazon zapowiedział znaczne obniżki cen flagowych produktów, jak tablety Fire, głośniki Echo czy czytniki Kindle. Cięcia sięgają ponad 30 proc. i są zależne od modelu, ale branża i tak patrzy na takie ruchy z niepokojem. Amazon jest już największym sprzedawcą internetowym w USA, ale jego poczynania są odczuwalne dla wszystkich sprzedawców. W tym roku w USA upadłość ogłosiło już 11 sieci handlowych, a analitycy zgodnie oceniają, iż strategia Amazona to jeden z głównych powodów takiego stanu rzeczy.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Brexit uderza w import żywności. Brytyjczycy narzekają na nowe przepisy
Handel
Kanadyjski rząd chce ściągnąć dyskonty. Na liście właściciele Biedronki i Lidla
Handel
VAT uderzył, ceny rosną już mocniej niż w marcu
Handel
Francja: Shrinkflacja to oszustwo. Rząd z tym kończy
Handel
Biden chce uderzyć w Chiny. Wzywa do potrojenia ceł na metale